Jak się poznaliście?
-Razem z Emily ,moją najlepszą przyjaciółką przechadzałam się po plaży. Świętowałyśmy me dostanie do straży absyntu.Kiedy już robiło się ciemno i zimno, przyszedł po nią jej chłopak. Leiftan zawsze był zbyt nadopiekuńczy. Kiedy wracałam do K.G usłyszałam dziwne dzięki dochodzące z piwnicy. Trochę się zlękłam ,ale postanowiłam zejść. To co ukazało się moim oczom sprawiło że poczułam napływające do nich łzy. Leiftan i Emily rozmawiali o kolejnych atakach na kwaterę z Ashkorem. Zamaskowany widząc mnie zaklną pod nosem. Podeszłam do moich ,,przyjaciół",którzy wyjaśnili mi dlaczego to robią.
-Cóż chyba nie mamy wyjścia ,a więc witaj Eredinie w naszym kole adoracji. Leif to ty ją będziesz niańczyć I spróbuj tylko puścić parę z ust, A gorzko tego pożałujesz- powiedział Ashkore ,a właściwie Lance. Zaraz po tym zdjął swoja maskę. Jego lśniące białe włosy opadły na jego twarz. Byłam zapatrzona w lekko niebieskie oczy, które intensywnym wzorkiem wpatrywały się w mnie. Jednak moja uwagę przykuła dość duża blizna ,która malowała się na jego nosie. Zastanawiałam się kto lub co mogło ją zrobić.
Spokojnie, Eredin umie dochować tajemnicy- Mrugnęła do mnie blondynka, jako jedyna broniła mnie przed groźnym spojrzeniem Lance i Leiftana. Byłam jej za to dozgonnie wdzięczna.Po tym wszystkim ,co przytrafiło mi się w kwaterze,... jak skrzywdził mnie Nevra. Istniała tylko jedna słuszna decyzja.Przysięgłam im swoje oddanie dla dobra sprawy oraz obiecałam nie wydać ich straży. Po 15 minutach zdecydowali , by kończyć nasze spotkanie. Poprosiłam Emily, aby została z mną.Miałam tyle pytań.Gdy się zgodziła ,usiadłyśmy na kanapie.Wytłumaczyła mi wszystko oraz poinformowała mnie o rzeczy przez ,którą nie zmrożę oka. Będę miała misje z Lancem! Zaraz potem powiedziała że musi iść ,bo inaczej Leif będzie zazdrosny.Gdy zostałam sama zaczęłam się zastanawiać ,jak odbędzie się moja misja z patelniarzem.
A teraz normalny dialog z naszym drogim terrorystą
Autorka- Co poczułeś ,kiedy zobaczyłeś naszą główna bohaterkę?
Lance- Weź mnie babo nie wkurwiaj już. Wystarczy że mamy pilnować Chroma a co do tego drugie dziecko
Autorka- Ok,Ok nie krzycz na mnie ,ja tylko zadaje pytania.Myślisz że ja nie mam uczuć?!
Lance- Szczerze nie obchodzi mnie to ,ale jak Leifu zobaczy że znów przez mnie płaczesz to mi wpierdoli.
Autorka- (szepcze)*I słusznie
Lance-HMM? Mówiłaś coś?
Autorka- Nie nic,nic.A drugie pytanie brzmi jaka jest twoja ulubiona gra?
Lance- Wiedźmin 3
Autorka-Aww ja też ją lubię. Trzecie pytanie to, Czy ktoś ci się podoba?
Lance- Ja...ja...(czerwieni się)...może
Autorka-.......Kogo najbardziej nienawidzisz?
Lance- Miiko.(wyciąga z kieszeni sztylet)
Autorka- Nie! Przestań! Potem ja zabijesz, kiedy skończymy ten wywiad
Lance- Pfff no dobra to czwarte pytanie to?
Autorka-Powiedz jakie ty masz upodobanie do patelń?
Lance- To bardzo pożyteczna bron a do tego działa zajebiście
Autorka- ... taa (uśmiecha się nevrowo)Co wolisz? śmierć czy-
Lance- Śmieć.
Autorka- Ale nie dokończyłam
Lance- Śmierć.
Autorka- Mam ciebie dość.
Lance- Ooo jakie to urocze, ja cienie też
Autorka- Odpowiadaj ciągiem pytań ty sadysto cielesny!
Lance- jak ty mnie nazw-
Autorka-Odpowiadaj kurwo po protu(podnosi krzesło i grozi Lancowi)
Lance- (cały zesrany)Ok.
Autorka- Co wolisz Góry czy morze?
lance- Góry
Autorka- Czy nie tęsknisz za bratem?
Lance- Tak średnio,straszny mienczak się z niego zrobił
Autorka-Dlaczego traktujesz Leifa jak popychadło?
Lance- Bo nim jest?
YOU ARE READING
Trzeźwo nie będzie ...Czyli Preferencje Eldarya
FantasyTak , to nasza pierwsza książka . Te preferencje , to też nasza wyobraźnia i patrzenie na daną postać.Po tytule można wywnioskować ,że będzie śmiesznie .