Początki

6 1 0
                                    

Właśnie zadzwonił dzwonek na przerwę obiadową. Wszyscy wybiegli z sali. Wszyscy, oprócz mnie..... Ale już się do tego przyzwyczaiłam. Bycie z boku, niezwracanie na siebie uwagi i samotność....to codzienność....a bynajmniej tak sobie zawsze wmawiałam.

Jestem Akemi. Mam 17 lat. Mieszkam w Tokyo i uczęszczam do liceum niedaleko mojego domu. Ponoć mieszkam z rodzicami, ale praca.....to coś czego nie może zabraknąć w ich życiu. Jestem typem samotnika. Nie mam żadnych znajomych, a tym bardziej przyjaciół, ale jakoś Mi To nie przeszkadza. Wolę obserwować z boku co się dzieje. Pasował mi taki obrót spraw..... nie komunikowanie się z innymi i nie posiadanie problemów, czy pójść w weekend z Yuu, czy Misą. Lecz po tylu latach.....coś się zmieniło.....

-Dobra, pora iść - powiedziałam pod nosem sama do siebie podnosząc się z krzesła.
Nie miałam zamiaru iść na stołówkę, zdecydowanie za dużo tam ludzi. Od kiedy pamiętam, podczas przerw obiadowych siadałam na schodach, prowadzących na dach i czytałam..... Bo przecież co innego miałabym robić. Z resztą nadal się to nie zmieniło. Przecież nie mam znajomych, mam za to dużo czasu. Dlatego staram się go zabić czytaniem.

Uwielbiam romanse. Nigdy sama nie miałam nikogo mi bliskiego, więc jedyne co mi zostaje to czytać romansidła i wyobrażać sobie moją idealną randkę. Lecz nawet nie wiem jaka by ona mogła być....... Kino, morze, park, spacer...... Z resztą.... O co chodzi w randkach? Bliskie spotkania? Chęć posiadania kogoś obok? A może próba zabicia świadomego bycia samej...? Może..... może ciężko mi to zrozumieć bo od zawsze byłam sama......?

Tysiące myśli przelatujących mi przez głowę......a na żadne nie znalazłam odpowiedzi....

Siedziałam w moim cichym miejscu i myślałam.... Jednocześnie o wszystkim i o niczym..... Lecz mój spokój przerwał jakiś chłopak.

- Oo nie wiedziałem, że ktoś tu jest...- powiedział wchodząc na schody i spoglądając wprost na mnie.

Spojrzałam na niego i z powrotem wróciłam do czytania. W pewnym sensie.....po prostu go olałam.

Nastała chwila niezręcznej ciszy.

-Emmmm to ten....mogę się dosiąść??- spytał mnie, chyba próbując jakoś wyjść z tej sytuacji.

-Jeśli bardzo chcesz- odpowiedziałam lekko zdziwiona i zniechęcona.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 11, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Życie Jest Niczym Mgła Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz