#2

24 0 0
                                    

*pov Karolina*
Wróciłam właśnie do ośrodka. Ogarniałam się i położyłam do łóżka w piżamie w twarze Zayna z 1D i w kołdrę z 1D. Nagle słyszę trzask i nagle drzewo jakieś przed ośrodkiem bum i na drogę. Nagle na grupie na mess campa naszego zaczął się spam wiadomości typu :
-zginiemy
- nie srajcie dupy idźcie spać
- boje się
- ale błyska
- ciekawe co tam u artystów

W tym momencie dziewczyny zapytały mnie
/J-Julka K-Kasia Ka-Karolina/

K- ej a to nie bluza Bartka ?
J- ej no
Ka- no tak dał mi ją jutro mu go oddam jak będę na molo czy coś
K- uuu Karolina
J- może to już coś znaczy 😏😏
Ka- weźcie przestańcie, dał mi jął, bo padał akurat deszcz i to z uprzejmości po prostu.
J- od czegoś się zaczyna przecież 😏😏
Ka- a idźcie wy spać

*rano*
Wstałam rano, ogarnęłam   się i razem z dziewczynami poszliśmy na śniadanie. Gdy wychodziliśmy z śniadania to na śniadanie wchodził Bartek. Minęłam go w drzwiach i postanowiłam oddać mu bluzę, ale niestety nie miałam jej przy sobie, ponieważ leżała u mnie w pokoju -sad.

Ka- Czekaj oddam ci bluzę
B- oki
Ka- osz kurde mam ją w pokoju
B- to przyjdę potem do ciebie do pokoju, jaki numer ?
Ka- 28 na górze po prawej.
B- oki
Ka- to pa
B- pa

W tym momencie nasze drogi się rozeszły. Ja poszłam z dziewczynami do pokoju. Siedziałyśmy i słuchałyśmy jakiś piosenek Shawna. Było pięknie. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Oczywiście Kasia otworzyła i nie zgadniecie kto stał w drzwiach oczywiście Bartek haha

/k- Kasia , Ka- Karolina , B- Bartek, J-Julka/

K- ej Karolina chyba ktoś do ciebie haha
Ka- a no tak
B- siema co tam u ciebie ?
Ka- a wszystko dobrze, a u cb ? ( w tym momencie dałam mu jego bluzę)
B- u mnie tez spoczko, slyszę, że słuchacie Shawna hah.
Ka- a no tak 
B- macie teraz jakieś zajęcia?
Ka- nie chyba
K- nie
B- to może chcesz się przejść na plażę? 
Ka- dobra mogę
B- to chodź

Właśnie poszłam z Bartkiem na plażę. Doszliśmy na miejsce, usiedliśmy na molo. Nudziło nam się to se puściłam piosenki Shawna i Bartek zaczął śpiewać haha.
/Ka- Karolina B- Bartek/

B- ty lubisz Shawna, że go tak ciagle słuchasz ?
Ka- nie, ja go kocham
B- tez go bardzo lubię haha
Ka- Szon to życie
B- XD
Ka- no co ? Taka prawda sory
B- no może i tak
Ka- „It isn't in my blood"
B- ładnie śpiewasz
Ka- nie weź fałszuje, a poza tym wole tańczyć
B- tańczyć ?
Ka- tak
B- to zatańcz coś
Ka- teraz ?
B- no dawaj
Ka- no dobra

Puściłam piosenkę Shawna Mendesa „Youth" i zaczęłam coś tam tańczyć

B- wooow, ładnie
Ka- dzięki
B- a tak z ciekawości to jedziesz na jego koncert do Krakowa?
Ka- nie..., mamie nie udało się zarezerwować biletu:(
B- ojjj, napewno jakoś od kogoś odkupisz czy coś i go spotkasz
Ka -weź nawet tak nie mów... , ty masz bilet i jedziesz, a ja NIE MAM :(
B- no mam bilet prawda, ale no pamiętaj nie wątp w marzenia
Ka- cóż takie życie sad ponownie
B- a wiesz co ci poprawi humor ? To ze niedługo nagrywam teledysk i może chciała byś coś zatańczyć ?
Ka- ja ? Oczywiście, że takkk
B- to co ustalone ?
Ka- takk, dzięki jeju super
B- no, a z tym koncertem Shawna coś się ogarnie hah
Ka- weź nawet nie przypominaj, ale i tak dzięki.
B- okejj.
Ka- wiesz chyba muszę wracać
B- oki to napisze do cb w sprawie teledysku. Jak masz na ig ?
Ka- ja ? o.karolinka hahah
[Przy okazji można wbijać profil na serio istnieje hah]
B- okej

Wróciłam do dziewczyn opowiedziałam im co się stało i co i jak i poszliśmy na zajęcia do namiotu z panem Wojtkiem o Kierowaniu obozem, na których opowiadał co i jak wyglada takie prowadzenie obozu od strony marketingu itp.
Z jednej strony zajęcia ciekawe, a z drugiej takie se xd. Oczywiście 3/4 zajęć siedziałam na tel. I nagle patrze

Użytkownik bartek.kaszuba zaczął/a cię obserwować.

Oo, ucieszyłam się natychmiast. Zobaczyłam kolejne powiadomienie z instagrama.

Użytkownik bartek.kaszuba polubił/a ci wszystkie posty!

Oo łał natychmiast się uśmiechnęłam i pokazałam to Julce i Kasi. Obie się tez uśmiechnęły. Nagle jakaś laska z tylu zaczęła mnie pukać w plecy, abym wyszła przed namiot. Wyszłam tak jak mi kazano. Przed namiotem stał pan BK (czytaj beka) xd.
/Ka- Karolina, B- Bartek/

K- co chciałeś ?
B- pogadać
K- o czym ?
B- o nas...
K- Co
B- no żartuje przecież, o teledysku hahah
K- hahah
B- no to jutro nie będzie cię cały dzień tu na obozie, bo jedziemy razem kręcić teledysk. Co ty na to?
Ka- super, a gdzie będzie kręcony teledysk ?
B- nad morzem, super nie prawda ?
Ka- takkk
B- to co ? Do zoba
Ka- takk
B- to jutro po śniadaniu zapraszam do mnie
Ka- okejjjj

Ale się jaram kurde. Jutro nagrywam z bk teledysk nas morzem !!!!! Do jutra kochani❤️❤️

„𝘗𝘳𝘻𝘦𝘻 ł𝘻𝘺 𝘸 𝘴𝘦𝘳𝘤𝘶". Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz