Mam na imia T/I mam 15lat.Długie proste bronzowe włosy i nibieskie oczy mimo że urode mam koreańską 169m wzrostu .
Jesdą żecz ktura mnie dziwi to że moi rodzice nie są koeańczykami.
1 rok wcześniej
Wruciłam do domu pa lekcjach.Za nim weszłam do domu uszłyszałam jak moja matka kuci się z ojcem.W tamtym momencie sie wytrzymałam wparowałam do domu i powiedziałam że ma mnie oddać do domu dziecka ku mojemu zaszkoczeniu powiedziała że wyjerzdzam za tydzień.Rzeczywistość
Właśnie przyjechałam po 3hodzinnej jazdzie do domu dziecka.
W-dzieńdobry jestem wychowawcą ty pewnie jesteśT/I?
Ja-Witam taak nazywam sie T/I
W-Prosze za mną pokarze ci twój pokuj.Nic nie mówiłamtylko szłam i rozmyślałam co bedzie potem.
W-to twój pokuj zostaw waliski i choć za mną.Tak jak powiedział tak zrobiłam oprowadził mnie po całym budynku i opowiedział mi co i jak mówionc mi regulamin. Równoesz dodał że mam nauczyć sie koreanskiego zdziwiło mnie to bo po co .
Ja-moge już wracać do pokoju jestem już bardzo zmenczona.
W-oczywiście dobranoc .Wruciłam do pokoju bioronc pirzame. Pujść sie kompać i iść spać.po 20min byłam już gotowa do spania jeszcze podłonczyć telefon ktury zabrałam ojcu izrobićlulu.
Rano godz 9:30 Obudziły mnie szepty kiedy otworzyłam oczy ujrzałam dwie dziewczyny patrzonce sie na mnie .
