1.Przystojny Brunet

44 6 1
                                    

-Nigdzie nie idę! - Krzyczę do Karoliny, właśnie się kłócę z przyjaciółką, zmusza mnie żebym wyszła z mieszkania.
-prosze! Nie będziesz żałować, obiecuje - mówi z błagalnym wzrokiem, szczerze? Wyszła bym do jakiegoś klubu czy na domówkę - prooosze? - mówi dziwnym tonem na co obie wybuchamy śmiechem.
-okej, wyjdę ale gdzie? - pytam wstając z łużka, staje na przeciwko szafy.
-mój przyjaciel robi domówkę  i mnie zaprosił ale powiedział że mogę kogoś zabrać - mówi siadając na łóżku i sprawdzając coś na telefonie.
Ubieram na tą domówkę zwykle czarne dżinsy z łańcuchem, czarny crop i na to dżinsową kurtke. Zakładam crop i dżinsy po czym podchodzę do toaletki i robię trochę mocniejszy makijaż. Patrzę na telefon by sprawdzić godzinę, jest dopiero 19.40. Zdążę jeszcze zrobić warkocze bokserskie. Kończąc warkocze usłyszałam jak Karolina z kimś gada więc po cichu podeszłam do łóżka i odpiełam telefon od ładowarki i spakowałam do torebki wraz z słuchawkami i pomadką i kolorze ciemnego bordu.
-gotowa - mówię, Karolina słysząc to odpowiedziała tylko ciche ,,chodź''. Z tego co się dowiedziałam musimy przejść jakieś 10 minut i będziemy na miejscu. Przed wyjściem spakowałyśmy z Kirą piżamy i jakieś ciuchy na jutro bo zostajemy u Adriana, tak ma naimie ten jej przyjaciel. Po chwili już dochodzimy do bloku po czym Kira wciska guzik z numerem 7 podajże z numerem mieszkania tego Adriana. Wchodzimy na 1 piętro, Kira puka w dzwi z odpowiednim numerem. Po chwili otwiera  nam wysoki nawet przystojny brunet i wpuszcza nas do środka.
- No właśnie, to jest Amelia a to Adrian - mówi Kira po czym podajemy sobie dłonie - no to Adrianku gdzie reszta - pyta na co wybuchają wraz z Adrianem dużym śmiechem.
Wchodząc dalej widzę dwuch brunetów i jednego blondyna. Jeden z brunetów jest mega przystojny ~stop dopiero co chłopak cię zdradził~ powiedziałam do siebie w myślach. Oczywiście pech chciał że musiałam usiąść obok tego bruneta.
-To jest Amelka - przedstawił mnie Adrian - a to jest Igor, Kacper i Dawid - mówił po kolei pokazując chłopaków.
-no to gramy w pytanie czy wyzwanie - mówi Igor. Jego głos jest niski i z delikatną chrypką. Najpierw wypadła Kira która musiała tańczyć jak balerina na balkonie, następnie ja musiałam zrobić makijaż Kacprowi,
Później wypadł Adrian który musiał wejść do sąsiadki i zatańczyć makarene,Kacper musiał krzyknąć na balkonie ze jest gejem a Igor musiał zrobić salto na trawie co skończyło się siniakami na nogach i rękach. Jest już 1.30 Kacper i Dawid poszli do siebie a my sprzątamy, w sęsie ja, Kira i Adrian bo Igor poszedł się umyć i przebrać. Po sprzątaniu poszłam się przebrać. Najgorsze jest to że muszę spać w pokoju z Bugajczykiem. Gdy leżałam na jego łóżku pod kołdrą, przeglądając instagram wszedł do pokoju i zgasił światło, odłożyłam telefon na szafkę i przytuliłam kołdrę kuląc się delikatnie, przymknęłam oczy po czym poczułam jak łóżko obok mnie się ugina co oznaczało że położył się obok mnie. Nawet nie wiedzialam kiedy odpłynęłam do krainy Morfeusza.

~wtedy nie wiedziałam że to jedno spotkanie zmieni jej życie ~


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Piszcie co sądzicie i jakieś uwagi co do opowiadania.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 18, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ostatni taniec słów |ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz