Cześć wszystkim jestem grabarz tak naprawdę nie wiem jak mam na imię bo mój stary zawsze widział co będę robił w życiu.Ale jebać to więc dziś postanowiłem wyjść na świeże powietrze może spotkam jakiegoś trupa.szedłem szedłem i kurwa znalazłem byłem ciekawy czemu zwłoki jakiegoś typa leżą ale chuj postanowiłem go wziąć.Tak więc kiedy dostałem się do mojej el pracowni położyłem go i zacząłem się przygotowywać do roboty.Gdy już zacząłem go rozbierać..
-Ja pierdole człowieku pojebało
-Myślałem że nie żyjesz
-Pierdolnij się w łeb ty zboczeńcu zgwałcić mnie chciałeś ja wiem że jestem taki piękny ale żeby aż tak
-Pierdole wychodzę
-Ej miałeś mnie pierdolić to to zrób niezłe ciacho z ciebie jak na grabarza
-Wychodzę i chuj