2

918 55 8
                                    

- O co mu chodziło? - spytał George kiedy byliśmy już w mieszkaniu

Powiedzieć mu czy nie? Z jednej strony chcę wiedzieć czy to co mówił mi Harry to była prawda czy też po prostu mnie oszukał. Biłam się z myślami, ale nie oszukujmy się chcę wiedzieć o co mu chodziło. 

- Umm... Mówił, że to moje porwanie to była umowa między tobą, a Harry'm - powiedziałam

George znieruchomiał. Stał przede mną z otwartą buzią, a jego oczy omal nie wyszły z orbit.

Ah czyli to prawda - pomyślałam

- Do jasnej cholery, George! - krzyknęłam - Mówiłeś mi przez pieprzone 3 miesiące, że nie masz z tym nic wspólnego! Już w dupie mam tą waszą umowę, ale oszukałeś mnie - podeszłam do niego ze łzami w oczach - Perfidnie mnie oszukałeś! Ty pieprzony oszuście - łzy spływały po mojej twarzy

W tym momencie tak bardzo go nienawidziłam. Cały czas był przy mnie, pocieszał mnie. Cały czas mówił, że Styles jest chory. Że nie ma nic wspólnego z tym porwaniem. Miałam cholernie wielki mętlik w głowie. 

- Ale kochanie - zaczął coś mówić, ale już go nie słuchałam

- Żadnego kochanie - powiedziałam zapłakana - Wynoś się stąd!

Nic nie powiedział po prostu zabrał swoje rzeczy i wyszedł. Byłam załamana. Sama nie wiem czemu tak zareagowałam. Byłam wściekła, ale nie mam zamiaru go przepraszać. Oszukał mnie. Zasługuje na ból. Nawet ten najmniejszy.

Wytarłam moje zaczerwienione poliki i wstałam z podłogi. Potrzebowałam prysznica. Po wyjściu z łazienki usłyszałam dzwonek do drzwi. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał 22:35. Kto o tej godzinie chcę mnie odwiedzić? Może George czegoś zapomniał?

- George, jeśli czegoś zapomniałeś to wróć.. - urwałam, ponieważ w drzwiach stał Harry

- Nie sądze, żeby czegoś zapomniał - powiedział i spojrzał na mnie - Widziałem jak zabawiał się z jakąś blondyną przed blokiem

- Emma - warknęłam - Ta suka zawsze się do niego przystawiała - westchnęłam - Czego tu szukasz, Harry?

- Chciałem pogadać - szepnął

Wpuściłam go do środka. Skierowałam się do kuchni i słyszałam jego kroki za mną.

- Napijesz się soku? - spytałam

Pokiwał głową i usiadł przy blacie. Nalałam soku do szklanek i postawiłam przed nami. Przez kilka chwil panowała cisza, którą przerwał Harry.

- Posłuchaj, Lana - zaczął - Naprawdę jest mi przykro i Cię przepraszam. Chcę, żeby nasze relacje były normalne, okej? Nie jestem jakiś psychiczny, żeby porywać laski i obdzierać je ze skóry - powiedział

- Harry - położyłam moją dłoń na jego lekko ją pocierając - Po prostu jesteś wielkim fanem American Horror Story - zaśmialiśmy się - Wybaczam Ci

Uśmiech zagościł na jego twarzy i zaczął cieszyć jak dziecko. Potem zachowywaliśmy się jak najlepsi przyjaciele. Około północy wyjęłam z lodówki piwo i wódkę. Nie mam słabej głowy. Chyba. Otworzyliśmy puszki i pociągnęliśmy długiego łyka. Cały czas się śmialiśmy. Gdy piwo się skończyło otworzyliśmy wódkę.

- Zagrajmy w butelkę, ale bez butelki - zaproponawał Styles

- Okej - zgodziłam się - Zaczynam. Jak dobrze całujesz? W skali od 1 do 10 - spytałam

Chciałabym całować jego usta codziennie

- Może chcesz wypróbować, żeby ocenić? - uśmiechnął się

Zeskoczyłam ze stołka i nawet się nie zachwiałam co było dobrym znakiem, bo nie byłam bardzo pijana, czyli wiedziałam co robię. Podeszłam do niego i usiadłam na jego kolana.

- Z wielką chęcią - powiedziałam i przyssałam się do jego ust

Całował mnie z wielką namiętnością. Obróciłam się tak, że siedziałam na nim okrakiem. Pogłębiłam pocałunek. Po kilku chwilach oderwaliśmy się od siebie, bo nie starczyło nam już powietrza. Oparłam moje czoło o jego i uśmiechnęłam się.

- Więc na ile mnie oceniasz? - spytał

- Oh sama nie wiem - udawałam, że myślę nad odpowiedzią - Dam ci 11, skarbie - powiedziałam wstając

- Idziesz spać? Jestem zmęczona - ziewnęłam

Kiwnął głową i ruszył za mną do sypialni. Otworzyłam drzwi i od razu wskoczyłam do łóżka. Po chwili łóżko ugięło się pod ciężarem Harry'ego. Przyciągnął mnie do siebie tak, że moje plecy dotykały jego torsu. Pocałował mnie w głowę.

- Dobranoc księżniczko - to było ostatnie co usłyszałam przed tym jak zasnęłam

_______________

wowowowowow drugi rozdział taki idk jaki XDD

mam nadzieję, że się spodobał ^^

kocham

looking for you ➸ h.styles ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz