- Prowokujesz mnie.
Taehyung odsunął się od ust młodszego, zaciskając palce na jego talii.
- Hmm? - Chłopak przekręcił głowę w bok.
- Najpierw wysyłasz mi zdjęcie swoich pośladków, a teraz - odrzekł, jedną dłonią sunąc pod czarną bluzę bruneta - odsłaniasz mi swój brzuszek Ggukie, to się nazywa prowokacja - chłodna dłoń powoli zaczęła przesuwać się po rozgrzanej skórze Jeona.
Chłopak siedzący na kolanach Kima westchnął i nie przerywając kontaktu wzrokowego, pozwalał mu na ten palący wręcz dotyk.
- To źle, że cie prowokuję? - Wysapał i zagryzł wargę powstrzymując cichy jęk, kiedy palce Taehyunga natrafiły na jednego z sutków.
- Nie mały, wręcz przeciwnie, tylko jestem coraz bliżej posunięcia się o krok dalej.
Jeongguk takiej odpowiedzi oczekiwał. Przysunął się do twarzy czarnowłosego, łącząc ich spuchnięte i mokre od wcześniejszych pocałunków wargi.
- Dzisiaj wieczorem - szepnął, lekko się rumieniąc, kiedy na chwilę oderwali się od siebie. Taehyung zwilżył językiem dolną wargę i mruknął z zadowoleniem.
- Zajmę się tobą jak jeszcze nigdy.
CZYTASZ
Needy || Taekook
Fanfiction𝙼𝚘𝚖𝚎𝚗𝚝, 𝚠 𝚔𝚛𝚘́𝚛𝚢𝚖 𝚜𝚊𝚖𝚊 𝚙𝚛𝚣𝚢𝚓𝚊𝚣́𝚗́ 𝚗𝚒𝚎 𝚠𝚢𝚜𝚝𝚊𝚛𝚌𝚣𝚊, 𝚊 𝚙𝚘𝚝𝚛𝚣𝚎𝚋𝚊 𝚋𝚕𝚒𝚜𝚔𝚘𝚜́𝚌𝚒 𝚛𝚘𝚋𝚒 𝚜𝚒𝚎̨ 𝚞𝚌𝚒𝚊̨𝚣̇𝚕𝚒𝚠𝚊. 𝙿𝚊𝚛𝚛𝚒𝚗𝚐𝚒: 𝚃𝚊𝚎𝚔𝚘𝚘𝚔, 𝚈𝚘𝚘𝚗𝚖𝚒𝚗/𝙷𝚘𝚙𝚎𝚖𝚒𝚗 ꧁| 𝚍𝚊𝚍𝚍𝚢𝚔𝚒𝚗�...