trailer 02

15 4 2
                                    

♪Umieram, to znów nieuchronnie zabija mnie,
Twoje ślady pozostają i dręczą mnie,
Umieram♪
-
killing me

— Heesoul, zaczekaj - chłopak złapał mocno jej nadgarstek i nakazał by na niego spojrzala. Gdy ją dziś zobaczył, całą i zdrową przypomniał sobie ich wszystkie dobre chwilę. Każdy jej żart, każdy jej dotyk, wszystko co było z nią związane. Zdał sobie sprawę z tego co stracił, koreanka teraz była jeszcze piękniejsza niż kiedyś, teraz chce by to wróciła do tego stanu jak kiedyś. Nie ma znaczenia czy z jej woli czy ją dl tego zmusi - już nie będzie tak jak kiedyś, obiecuję

— Przestań - sykneła próbując wyrwać rękę z żelaznego uścisku Seungjina, przeraziła się nie na żarty. W jego oczach widziała szaleństwo, które w obecnej sytuacji było okropne. Udało jej się wyrwać gdy tylko przyszedł do nich Seowook i odciągnął od niej chłopaka — już sobie kogoś znalazłam - skłamała i odwróciła się na pięcie by już na nich nie patrzeć, żałuję że zgodziła się im pomóc, co też ją wtedy podkusiło — Obrazy będą gotowe do końca tygodnia!

♪Zakochałam się w Tobie.
Nie wiem, czy to prawda.
Po prostu bardzo Cię kocham,
tak Cię kocham, tak Cię kocham♪
-
Señorita

— Oppa - Jęknela blondynka kładąc się na kanapie w mieszkaniu StormX, gdzie ostatnio bywała tu dość często. W końcu jej najlepszy i jedyny przyjaciel tu mieszka, a że teraz złapał doła musi go z niego wyprowadzić, nie pozwoli by jej ukochany chodził smutny, obiecała sobie że będzie go chronić i żadna fanka, czy inna kobieta go nie skrzywdzi. Żyła w swoim małym świecie gdzie on jest dla niej, a ona dla niego.

— O co chodzi Kyo? - spytał patrząc na nią spod przymrużonych oczu. Myślał że to kolejne jej humorki, ale po chwili zdał sobie sprawę z tego o co może chodzić dziewczynie.
Leniwie powlukł nogami w jej stronę i usiadł na kanapie obok jej głow. Spojrzał ma jej lśniące złotem włosy i zaczął przeplatać je między swoimi palcami, wymuszając delikatny uśmiech. Jak narazie nie chciał jej mówić czyja osoba zadręcza jego myśli. Dziewczyny kiedyś się znały.

— Domyśliłeś się - uśmiechnęła się lekko i obkreciła na brzuch by móc się mu przyjrzeć, gdy tylko się uśmiechnął według niej odrazu było lepiej. Mgły zeszły — To teraz mów mi że szczegółami o co Ci chodzi.

♪zawilec, za-zawilec
Nasza pokrywająca się, ale oddzielna historia
Zawilec, za-zawilec♪
-
wind flower

— spotkałam Seungjina - odparła Heesoul nakładając kolejną warstwę farby na płótno i nie patrząc na osobę tuż za nią, a stał tam jej przyjaciel - Taehyung, który czekał aż będzie mógł się odezwać

— Co zrobiłaś, opowiadaj - odsunął się od stolika i leniwie za nią stanął, przyglądał się jej pracy. Podziwiał ją że mimo tak długiego czasu przez który się nie widzieli, ona nadal jest taka sama, no może trochę przybrała tu i tu, ale to nie jest ważne. Ważne było to że jest tą samą Heesoul którą zostawił wtedy w szpitalu. Miał ją objąć, gdy nagle usłyszał głos w okolicach drzwi, a na jego usta wdał sie grymas.

— Łapy przy sobie hyung - męski głos wyraźnie się do nich zbliżył, na co para odwróciła się momentalnie — Ja Ci opowiem jak to było

psychoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz