Dzisiaj są moje urodziny czyli 13 czerwca jest sobata więc będę mogła gdzieś wyskoczyć z moją przyjaciółka na jakie jedzenie itp.
Wstałam o 7:28 już miałam pełno wiadomości od kaite (idk jak się pisze)
-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA ŻYCZĘ ZDRÓWKA I ŻEBY NASZ PRZYJAŹŃ SIĘ NIE SKOŃCZYŁA JUŻ NIGDY ŻEBYŚMY BYŁY NIEROZŁĄCZNE i dzisiaj lecimy do maka i na lody o 10 będęPo tej wiadomości Poszłam się umyć i zrobić swoją poranna rutynę uszesalam włosy w luźnego koka i ubralaam to :
Była dodzina 8:47
Poszłam na dół t
Do kuchni any zrobić sobie śniadanie tam już siedziała Mam i czekała na mnie z jedzieniem
-dzień dobry kochanie
-część mamo, gdzi tato? - zapytałam
-tato pojechał po coś do sklepu
Pwnie po prezent dla mnie hihi-o czym tak myślisz?
-ja??? A tak ja ja o tym co zjeść na śniadanie - skłamałam
-masz tutaj gofry
-mmmmmnnnniiiiaaammm
Usiadłam przy stole i jadłam a zarazem przeglądałam I staram była już 9:57 szybko Poszłam ubrać buty
I usłyszalam dzwonek w drzwiach szybko podzeszlam otworzyć kaite krzyknęłam tylko do mamy że wychodzę
-dobrze, tylko uważaj na siebie i ty kaite też bawcie się dobrze-krzyknęła z gory
Odpowiedzieliśmy churkirm z kaite - dobrze
I wyszłyśmy z domu poszliśmy do maka po sheyka i po nugetssy (idk jak się pisze)
Poszliśmy na trampoliny i zaliczyliśmy parę gleb
___________________skipe time_____________________Wrucilam do domu a mama i tata mnie zawołali do salonu ściągnęłam buty i tam Poszłam przywitałam się z nimi przytulasem oni usiedli na kanapie a ja koło nich złożyli mi życzenia a zaraz po tym mnie zamurowało
-kochanie mamy dla ciebie prezent-powiedziała mama
A tato wyciągnol z kieszeni bilety 3 dziwne bilety okazało się że to były bilety do północnej karoliny
CZYTASZ
Nowe Życie
Fanfictionpewnego dnia dziewczyna straciła rodziców poznała tam wielu przyjaciół ale ten jedyny