Idziesz do twojego ulubionego zielonego sklepu Żabka.
Na jednej z półek widzisz go,
w plastikowej butelce o wspaniałym kształcie i jasnożółtej nakrętce spoczywa cudowny brązowy napój z świeżo wyglądającą żółto-niebiesko-zieloną etykietą. Przedstawia ci się białym jak śnieg napisem "Lipton" na czerwonym jak słońce podczas zachodu tle.
Także się mu przedstawiasz mówiąc mu twoje imię.
Mówisz do niego, ale wydaje się być nieśmiały.
Delikatnie bierzesz go w swoje ręce i obiecujesz mu, że będzie czuł się lepiej u ciebie w domu, że zapewnisz mu wszystko to czego potrzebuje.
Nie obchodzi cię to, że inni klienci dziwnie się na ciebie patrzą, są zazdrośni o twoją jedyną miłość.
Nie oddasz im jej za żadne skarby, ale za Liptona możesz oddać wszystko co posiadasz.
Tak też robisz.
Podchodzisz do kasy i rzucasz w kasjerkę wszystkimi swoimi pieniędzmi.
Wybiegasz ze sklepu i biegniesz z twoim ukochanym w rękach do swojego domu.
Przebiegłxś 2 kilometry w 5 minut i potężnie bolą cię nogi, ale dla Liptona zrobisz wszystko.
Wchodzisz do swojego domu niszcząc klamkę, zrobiłxś to z euforii, ponieważ masz już swoją miłość tylko dla siebie.
Idziesz z Liptonem do swojego pokoju i kładziesz go delikatnie na łóżku.
Przebierasz się w najlepsze ubrania jakie masz i ogarniasz się szybko w toalecie.
Jesteś już gotowx poznać smak ukochanego Liptona.
Wracasz do pokoju.
Pytasz się go jak się czuję i czy czegoś potrzebuje.
Nie odpowiada Ci więc odbierasz to jako "nie".
Podnosisz go delikatnie i trzymasz przed sobą.
Patrzysz na jego nieskazitelne piękno bardzo długo.
Nieśmiało odkręcasz jego nakrętkę, odstawiasz ją obok siebie.
Lekko przybliżasz Liptona do swoich ust przechylając go.
Czujesz jak cudowny słodko-cytrynowy smak wypełnia twoją jamę ustną, wiesz już jak smakuje najlepszy napój na świecie. Delektujesz się każdą chwilą z Liptonem.
Czujesz jak wypełnia cię ta Ambrozja.
Niestety po jakimś czasie w butelce już nic nie ma, ani kropli.
Załamujesz się, twoja miłość zniknęła!
Zabiłxś swojego ukochanego, została tylko butelka po nim.
Płaczesz.
Nagle orientujesz się, że ktoś wali w twoje drzwi.
Wstajesz i do nich podchodzisz.
Widzisz policję.
Okazało się, że wszystko co dałxś za Liptona ma wartość 77 groszy.
Nie masz niczego więcej.
Nie masz jak zapłacić mandatu.
Mili panowie policjanci dziwnie cie przytulają i kierują na zewnątrz domu.
Niczego już nie czujesz, jesteś pogrążonx w myślach i nawet nie wiesz kiedy znajdujesz się na komisariacie.
Jacyś ludzie zadają ci mnóstwo pytań, ale nawet ich nie słuchasz.
Za kilka dni stajesz przed sądem.
Nic nie mówisz, nie wiesz co się dzieje.
Mili panowie policjanci przydzielają ci nowe mieszkanie.
Ma dziwne kratki w oknach, łóżko, toaletę i zlew.
Jako, że już nikt niczego od ciebie nie chce decydujesz się popełnić samobójstwo.
Twój cel życia został spełniony, wiesz, że nic już cię nie pocieszy.
Powoli wkładasz swoją głowę do kibla i wielokrotnie naciskasz spłuczkę.
Dusisz się, ostatnie co czujesz to smak Liptona w ustach.
Po śmierci trafiasz do krainy gdzie wszystko zrobione jest z twojego ulubionego napoju, jesteś w cudownym miejscu.
