31

763 27 4
                                    

-ł czyli to znaczy że jesteśmy parą?
-k tak
Łukasz lekko się we mnie wtulił
-ł dziekuje tak bardzo cie kocham
-k idziemy do nich
-ł a nie lepiej do mnie
-k po co
-ł zobaczysz to idziemy
-k no ale puzniej mnie na chatę odwozisz
-ł nie
-k japierdole to nie
-ł chodziło mi że zostaniesz na noc
-k a z kąd wiesz ze zostane
-ł bo wiem.
-k ale przecież Ty mieszkasz z jakimś Markiem
-ł no i on ma seuj pokuj przecież
-k dobra jebac idziemy
Weszlismy do samochodu.
Łukasz położył ręke na moim udzie
-ł chciałem zapytać czy wprowadzisz się do mnie
-k co?!
-ł no poprostu
-k ale ja mam 16 lat i muszę do szkoły chodzić
-ł będę cię wozić
-k a mama
-ł serio
-k wsumie jebac ją pogadam z tatą
-ł kocham cię

-ł nie odpowiesz mi
-k kocham cię
Skip time
Godzina 21:56
Pov karolina
Wyszliśmy z samochodu Łukasz odrazu poszedł do kuchni
-k co ty robisz
-ł no co otwieram wino
-k ty alkoholiku jebany
-ł ej kurwa uspokuj się
-k dobra dawaj te wino i mnie nie wkuriwaj
-ł co ty sobie myślisz że będziesz się tak do mnie odzywać
-k Jezu nie bierz tego na poważnie
-ł nie będę sobie pozwalać na takie traktowanie
-k dobra wiesz co ja idę do dom
-ł kochanie
-k co
-ł zostań
-k nie mam ochoty
-ł proszę. Przepraszam
Łukasz złapał mnie za rękę i przyciągmoł do siebie
-k no dobra Jezu
Zaczęliśmy pić wino.
-k dobra ja juź podziękuję jedna lampka wina mi wystarczy
-ł dobry pomysł
-k idziemy spać?
-ł naprawdę chcesz iść spać
-k a co mam innego robić.
-ł nie wiesz możemy iść do sypialni potem
-k potem możemy iść spać
-ł nie chodzi mi o to
-k a o co
-ł seks
-k Łukasz proszę nie
-ł będzie dobrze
Łuksz podniusł mnie i szedł w stronę sypialni
-k ale marek
-ł on śpi
Wziął mnie na ręce i przeniósł do sypialni. Rzucił na łóżko, a z szafki wyciągnął krawat.
Przerzucił mnie na brzuch i związał moje ręce na plecach tym krawatem. Znowu czułam ten przyjemny ścisk w dole brzucha. Rozchylił moje nogi ponownie, poczułam jego bliskość i niecierpliwie czekałam na jego wejście. On na szczęście nie zamierzał się droczyć. Czuł, że jestem mokra i gotowa; wszedł we mnie całym sobą.
Ciszę panującą w jego pokoju  przerwał mój krzyk rozkoszy. Wchodził we mnie raz po raz, trzymając jedną ręką za krawat, którym mnie unieruchomił i drugą ręką za mój tyłek. Z każdym pchnięciem tarłam twarzą o pościel.   Czasem zbliżał się do mojej szyi, albo dłońmi ściskał piersi.
Wbiajałam lekko swoje paznokcie w jego delikatną skórę na plecach
Skip time
-k to był zajebiste
-ł z żadną nie było mi tak dobrze
-k kocham cię
Lekko musnęłam jego usta
-ł dobranoc kochanie
-k dobranoc

wiek to tylko liczba/łukasz wawrzyniak❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz