Wariuję.
Nie mogę znieść myśli, że ona odeszła.
Zostawiła mnie zupełniego samego.
Już nigdy nie usłyszę jej śmiechu i nie zobaczę jej pięknych ciemnych oczu, dla których straciłam głowę.
Już nigdy nie przytulę jej drobnego ciała do siebie, nie powiem jej jak bardzo ją kocham i jak wiele dla mnie znaczy.
Wraz z nią odeszła cząstka mnie, która już nigdy nie wróci.
Gdybym tylko wiedział, że miałaś problemy to nigdy nie doszłoby do twojej śmierci, Sooyoung.
To wszystko moja wina.
Jak mogłem nie widzieć, że cierpisz? Dlaczego tak późno znalazłem twój pamiętnik, w którym pisałaś o wszystkim, co się z tobą działo?
O tym, że rzuciłaś studia.
O tym, że twoja mama jest chora na raka trzustki.
O tym, że twój były szef cię molestował.
Pomógłbym ci. Nigdy nie zostawiłbym cię samej. Przecież wiesz, że zawsze mogłaś na mnie liczyć.
Stan twojej mamy pogarsza się z dnia na dzień. Twoja śmierć zupełnie ją przybiła. Przychodzę do niej, ale nie jestem w stanie jej pocieszyć. Ona potrzebuje ciebie, a nie mnie.
Ale ciebie już nie ma.
I już nigdy nie wrócisz.
CZYTASZ
SADNESS. YANG JEONGIN [✓]
Fanfiction❝jedyna rzecz, jaka mi po tobie pozostała to wieczny smutek❞ cover: @jisoolia ©idzwcholere, 2020-2021