Co ja tu robię?

31 2 0
                                    

Tak to ja Alex i jako pierwszoklasista zaczynam swoją wielką przygodę w nowym mieście.

Poniedziałek 6:30
Budzik zadzwonił punktualnie wstałem pełen pozytywnej energii to nowy dzień dziś idę do nowego liceum. Poszedłem do łazienki poranna rutyna i zszedłem do kuchni. To już nie to samo mieszkając z rodzicami śniadanie było gotowe. Wziąłem tylko pieniądze. Zjem na mieście i tak w lodówce nic nie ma.
Wszedłem z powrotem do swojego pokoju ubrałem się wziąłem plecak i poszedłem do szkoły.
W szkole
Dziwnie się tu czuje wszyscy się na mnie patrzą a w szczególności ten chłopak pod drzwiami z numerem 5. Jest z starszej klasy sprawdziłem na planie druga klasa liceum. Zacząłem się rozglądać po wielkim korytarzu nie mogłem znaleźć mojej klasy. Zerknąłem jeszcze raz na typa przy drzwiach. *O nie on tu idzie Alex spokojnie*.
-Hej może ci w czymś pomóc? Zgubiłeś się ? - zapytał uśmiechając się.
-T.. tak trochę ta szkoła jest wielka - głos mi się łamał poziom stresu sięgał zenitu.
-Jesteś nowy nie widziałem Cię tu wcześniej.
-T.. tak pierwsza klasa Biologiczno-Chemiczna
- Serio tez jestem na Biol-Chem tylko w drugiej klasie. A przy okazjo Artur jestem. - uśmiechnął się i wyciągnął rękę w moją stronę.
-Alex miło mi.
Porozmawialiśmy chwilkę pokazałem mu plan a on zaprowadzil mnie pod klasę.
-Dziękuję przepraszam jeżeli to był kłopot.
-Spokojnie przynajmniej już kogoś znasz w grupie raźniej a wiec żegnaj królu - chłopak się pokłonił zaśmiał się i odszedł.
Po chwili usłyszeliśmy dzwonek lekcyjny. Lekcje były jak zawsze nudne.

14:10
Dzwonek ostatnia lekcja zakończona. poszedłem do swojej szafki zabrałem potrzebnie rzeczy a gdy ją zamknąłem zobaczyłem go tak stał tam Artur zauważył mnie i zaczął zbliżać się w moim kierunku.
-Hej Alex ! - Zawołał mnie.
Stwierdziłem ze podejdę do niego
-Tak ?
-Trzymaj.  - powiedział zadyszanym głosem podarował mi zawiniętą kartkę papieru. Gdy chciałem ją otworzyć on mi przerwał.
-Nie tutaj tu każdy będzie chciał ci ją zabrać i przeczytać schowaj i przeczytasz w domu. Ja muszę iść pa. - Uśmiechnął się i odszedł.
-Pa. Jestem zaszokowany co może być na tej kartce.

15:00

Wróciłem do domu pierwsze co zobaczyłem to nieodebrane połączenie od Wanessy mojej przyjaciółki. Od razu zadzwoniłem.
-Hej Alex! Jak tam w szkole ? Opowiadaj
-Hej Wanessa jest dobrze a u ciebie ?
- Na razie wydaje się git. Poznałes nowych znajomych ? - Ach ta Wanessa zawsze 1000 pytań do.
- Tak poznałem tylko Artura z drugiej klasy. - wracając do Artura musze zobaczyć co jest na tej kartce.
- I jak ? Ktoś dla mnie ? - zaśmiała się Wanessaa
-Nie powiem jest przystojny ale nie dla Ciebie. Dziś jak wchodziłem ze szkoły dał mi tą kartkę miałem otworzyć jak będę w domu.
- To na co czekasz otwieraj . - Tak ja powiedziała sięgnąłem po kartkę rozłożyłem i zacząłem czytać.
-O Jezu drogi
-Ej Alex co jest ? - Wanessa chciała wiedzieć lecz to co było na kartce zaszokowało mnie i to tak bardzo ze nie mogłem nic powiedzieć ...

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejka misiaki tutaj ja tak ja żyję narazie książka Chłopak z trzeciego rzędu zostaje zawieszona dopóki nie bapisze większej ilosci rozdzialow w zeszycie a przynajmniej chec skonczyc 4 i pisac na żywioł tak jak tą. Za bledy przepraszam jak skończę tą książkę to prawdopodobnie je poprawię. Dzieki za przeczytanie.
Pozdrawiam
xMavus
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

To tylko GraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz