Rozdział 1

4 0 0
                                    


Po wydarzeniach z prologu czas leciał zdecydowanie szybko zwłaszcza dla chłopca który karmiony przez wuja opowieścią o ostatniej wspólnej walce jego rodziców wyznaczył sobie cel , którym było wykorzystanie szansy jaką dali mu jego rodzice najlepiej jak potrafił i odnalezienie jego ojca. Chłopiec rósł wiedząc w przeciwieństwie do innych o tym co się wydarzyło , wiedza ta go ukształtowała ale po kolei. Chłopiec jak to jest zwyczajem w szlacheckich rodzinach był od najmniejszego kształcony to tym jak ma się zachowywać ,to o tradycjach i obyczajach oraz całej powszechnej wiedzy jaką może potrzebować przyszły król . Nie był jednak sam podczas nauki zawsze miał przy sobie swojego kuzyna blondyna z niebieskimi oczami i krzyżem na prawej ręce Zedem Tenshim. Zed nie raz miał do niego wyrzuty sumienia za to że ze względu na to że jest synem Alberta Tenshi - Króla kraju wysuniętego najbardziej na południe oraz najważniejszego historyka na kontynencie Alba był zmuszony do o wiele większej ilości nauk niż Shiro chodź tak naprawdę rzecz polegała na czymś zupełnie innym Tak naprawdę to Shiro uczył się i umiał więcej niż Zed ale nie ze względu na to że jego kuzyn był leniem lecz czegoś całkiem niezależnego od chłopców.

Widzicie Shiro potrafi zapamiętać każdą rzecz którą usłyszał lub zobaczył. Z tego powodu jest on nazywany młodym geniuszem . Mimo swoich wielkich zdolności często ucieka on od nauki i stara się spędzić czas na łonie natury przez co nieraz ma kłopoty, ponieważ zawsze wybierał się na takie podróże w momencie w którym mają przyjechać jacyś ważni goście. Tak działo się właśnie teraz.

Strażnicy wraz z wiernym sługom szukali Spadkobiercy tronu Statery po całym ogrodzie.

-Paniczu! Paniczu Shiro proszę się nie chować. - słychać tylko śmiech z każdej strony- Paniczu proszę przestać wiem jak nie lubisz przyjęć ani takich uroczystości ale to wielkie wydarzenie.

-Już wychodzę ,już nie denerwuj się tak Janie .- Z dachu budynku ogrodu zoologicznego zeskakuje młody 10 letni chłopiec miał krutkie białe włosy , dwukolorowe oczy oraz parę rękawiczek zakrywających jego ręce . - Chodźmy już na to drętwe przyjęcie.

- Dobrze paniczu ale pragnę ci przypomnieć że musisz się najpierw przebrać w coś bardziej odpowiadającego na tę okazję .

-I znowu strojenie się bez powodu i odstawianie szopki że się ciesze z tego że przyszli na moje 10 urodziny.

-Aj paniczu tracę już do ciebie siły . - Po czym szepcze mu do ucha - Niech panicz nie zapomina że mój dar to wykrywacz kłamstw przez co wiem kiedy ktoś kłamie.-Po czym zaczął głośniej- z resztą dziesiąte urodziny to nie byle jaka okazja to przecież czas w którym . . .

-Bóg daje człowiekowi błogosławieństwo które może zdecydować o jego losie .

-Oprócz tego ...

-Oprócz tego ludzie wybierają i zapisują się do szkół w których będą się kształcić do swoich przyszłych ról plus są małe szanse na zapisanie do akademii stworzenia znajdującej się w samym centrum Statery gdzie są przyjmowani uczniowie zarówno z Statery , Alby , Nigrum i niektórych ukrytych miast z dzikich krain . Gdzie zapisy są prowadzone za pomocą magii która pokaże na jakie kierunki będzie chodził poprzez wprowadzenie jej do magicznego wrzeciona .

-A do tego ...

-A do tego ze względu na to że jestem przyszłym królem Statery w która czeka aż obejme urząd w wieku 18 lat przybędą również wszyscy panteoni a z moc zainteresowanych mną bóstw zostanie stworzony moja święty przedmiot . Tak pamiętam tylko nie rozumiem dlaczego przyjmujemy moc od panteonów . Przecież nie jesteśmy ich wyznawcami.

-Widzę że nie doczytałeś wstępu książki o panteon czykach .Więc ci wyjaśnię , Panteoni są to stworzenia zrodzone z wiary ludzi zza czasów starożytnych lub nawet późniejszych . Lecz ze względu na to jak postępowali ich poszczególni wyznawcy Bóg zesłał ich wraz z resztą bestii jakie panowały chodziły po świecie daleko od ziemi lecz ci ze względu na doskwierają im nudę zaczęli przechodzić z powrotem na ziemię by temu zapobiec zostały stworzone reguły , bogowie wraz z ich wyznawcami zostali oddzieleni od ziemi i mieli zamieszkać na terenach łownych poszukiwaczy przygód zwanymi dzikimi krainami , w zamian w dziesiąte urodziny przyszłych władców Bogowie którym posmakowała ich moc będą im dawać błogosławieństwa, za jedną część dzieloną przez wszystkich bogów którzy dawali błogosławieństwo , mocy płynącej z modlitwy danego władcy.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 17, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Droga na szczytWhere stories live. Discover now