10

180 14 1
                                    

James: Hej Lily...
Lily: NIE POTTER NIE PÓJDĘ Z TOBĄ NIGDZIE!
James: Ale nie przychodzę do Ciebie w tej sprawie...
Lily: Serio? Wow.. No dobra, słucham.
James: Pomożesz mi przy eseju z eliksirów? Bo jak widziałaś na dzisiejszej lekcji nic mi nie wychodziło.
Lily: James Potter prosi kogoś o pomoc w lekcjach? Cud! Ale dobra, pomogę Ci. Biblioteka za 20 minut.
Huncwoci pod pelryną niewidką: Ryba połknęła haczyk.

talksy bejbeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz