Nasza bohaterka obudziła się z bulem głowy. Popatrzyła w sufit.
-Biały- powiedziała.
Drzwi się otworzyły i weszła pielęgniarka.
- o obudziłaś się Merry jak się czujesz?- zapytała z uśmiechem.
- Nijak, wogule gdzie ja jestem?
- W szpitalu moja mała zemdlałaś około godziny 16, 50 metrów od domu. - kontynuowała z bardziej już udawanym uśmiechem- za chwilę przyjdą Twoi rodzice i cie wypiszą więc poczekaj na nich grzecznie moja droga.
Merry popatrzyła na nią z nie dowierzaniem, serio jak można udawać aż tak miłego.
Pani wyszła, a Merry opadła na łóżko prubują zrozumieć, to co się stało.
- Chwilą czyli to był poprostu jakiś głupi sen... Ehh ale to głupie.K.
Tak wkońcu się zebrałam i napisałam 107 słów jej... Heh to i tak jest strasznie dziwne.
~(*-*)~
CZYTASZ
Okiem szaleńcy
Mystery / ThrillerOpowieść o dziewczynie która nieświadomie oddaje się dziwnym rozrywkom. O których na salonach mówić nie wypada. A wszystko to po tym gdy w nowym domu odkrywa stary zeszyt i pudełko kaset... Jeżeli chodzi o gatunek to nie byłam pewna, uprzedzam są bł...