I like it..😏•Taekook

~5~

Taehyung POV
Następnego dnia gdy się obudziłem odrazu co zobaczyłem to ubierającego się Jungkook'a.

-Idziesz gdzieś?-spytałem zaspany
-Ta

Coś za dużo perfum.... Nie, nie mówicie że on znowu.

-Idzies do tej twojej lachy?
-Tak, powiedziała że jej współlokatorka gdzieś wyszła a więc mamy czas.

Czyli miałem racje. On nigdy się nie zmieni, nadal będzie tym Fuck Boy'em.

-Czyli nadal jesteś tym Fuck Boy'em?...
-O co ci chodzi?-mówił młodszy zakładając spodnie.
-Czyli po tej nocy nic się nie zmieniłeś?!
-Ale po chuja się drzesz?!

No nie wytrzymam zaraz! Japierdole czyli on nawet dla mnie się nie zmieni?... ZAJEBIŚCIE

Jungkook POV

-Wiesz co Kook?...
-Czego?
-Myślałem, że się zmienisz po tym wszystkim a ty co?! No kurwa nadal pieprzysz tą lachę!
-Kurwa Tae o co ci chodzi?!
-Wiesz co... PIERDOL SIĘ SZMATO

Nazwał mnie szmatą?... Zajebiście...

-Jeśli ci się kurwa nie podoba to po chuja zaciągłeś mnie do łóżka?!
-JAKBYŚ KURWA NIE LATAŁ ZA TĄ TWOJĄ KOBIETĄ TO BYŚ ZROZUMIAŁ JUNGKOOK!
-Dobra wiesz co nie mam do ciebie sił, jeśli zmienisz zdanie powiedz mi to...

Nie wytrzymam tam z nim... Dla niego jestem szmatą tak?.. Dobra...

Jungkook:
Jimin...
Jimin:
Jungkook? Coś się stało?
Jungkook:
Mogę u was zanocować?...
Jimin:
Tae coś zrobił?
Jungkook pytam się.
Jungkook:
Powiem ci później
To jak mogę?...
Jimin:
Tak jasne, tylko będzie problem
Są dwa łóżka😕
Jungkook:
Będziesz spał na jednym z Yoongim🙃
Jimin:
Dobra później się pomyśli
Jungkook:
Dzięki pa
Jimin:
Papa

Nie wytrzymałbym z Taehyungiem w jednym pomieszczeniu. Nie ważne, spróbuje spiknąć te moje Yoonminy.

-Hej Jimin
-Hej Kook-powiedział wpuszczając mnie do środka
-A gdzie Yoongi?
-Nie ważne gadaj o co chodzi, że chcesz u nas nocować?
-Ymm.. No jakby to powiedzieć...
-No dawaj boże przecież nikogo więcej nie ma
-Jimin to nie takie łatwe jak myślisz! Gdybyś ty i Yoongi też...
-Co też?
-Dobra ja i Tae ten...
-Ten?
-Kurwa Jimin ja i Tae robiliśmy to...
-KURWA KOOK!! TY ZA MŁODY MASZ DOPIERO 17 LAT!
-Ojj, ale nie drzyj się...
-KURWA JUNGKOOK! CZEMU TO ROBILIŚCIE?!
-Nie ważne...
-O hej Kook-powiedział chłopak wchodzący do mieszkania
-Cześć....-powiedziałem zdziwiony że jeszcze się do mnie odzywa
-Jimin mam pytanie...
-Tak Yoongas?
-Dlaczego się tak drzesz? Słychać cie na całym korytarzu.
-Nie ważne-powiedziałem szybko

Dobra jakieś 5 godzin później mieliśmy iść spać. Dla mnie to nie było problemy żeby Yoonminy razem spały. Ale dla Jimina chyba tak.
-NO WY KURWA ŻARTUJECIE?!
-Ale Jimin nie krzycz-powiedział Yoongi przybliżając się do Jimina
-EEEE... KURWA 2 METRY!
-Japierdole Jimin śpisz z Yoongim i koniec.

Po paru próbach Jimin się zgodził spać z Yoongim ale to co odwalało się w nocy to naprawdę.

-Jimin~~~
-Yoongi spierdalaj!
-Ale Jimin~~~
-Yoongi kurwa ryj!-powiedziałem
-Jimin mam tylko jedno ci do powiedzenia
-Ta?
-Jak cie wyrucham to sorry
-JAPIERDOLE YOONGI!!!
-Kurwa Yoongi dawaj nawet teraz xd-powiedziałem śmiejąc się z ich dwójki
-Dobra Jimin chodź tuu~~~~~
-JAPIERDOLE JAK SIĘ ZBLIŻYSZ TO PO RYJU!!!!KURWA YOONGI JA NIE ŻARTUJE!
-Jimin ja też nie żartuje~

Dobra wychodzę nie chcę słyszeć jak oni tam się gwałcą ale kurwa. JIMIN NIE DA SIĘ GŁOŚNIEJ?!
Taehyung:
Jungkook chodź tu
Jungkook:
Po co?
Przemyślałeś już swoje zachowanie?
Taehyung:
Ta
Jungkook:
Dobra już idę~~~

Kiedy juz przyszedłem na miejsce spotkania,Tae juz tam byl.Stał obok prysznica
-A więc..-zaczynał
-No o co chodzi?
-Prosto,albo ta szmata albo ja
-Ze kurwa co?
-Przeliterować? Czego tak sie jej uczepiłeś
-Dlaczego mi każesz wybierać?
-Bo tak,jak sie ma mnie to nie mozna rżnąć jakichś randomowych dziwek
-A wiec o to ci chodzi
-Tak bystrzaku
-Dobra,juz wybrałem
-niemożliwe,no wiec kogo?
-pomyślmy jeszcze chwile
-nie pewny jesteś? To może odrazu pojde i przeniose cie do kogoś innego?
-NIE TAE NIE
-no wiec?
-no to jasne ze wybieram ciebie cnie
-jesli nie mowisz serio to gorzko pozalujesz szczeniaku
-mowie serio
-zajebiscie
Chwile jeszcze porozmawialiśmy potem zaczęliśmy sie całować,a potem WIADOMO oszczedzmy sobie tego