Mal dowiaduje się że miała młodszą siostrę, lecz została porwana jak miała 5 lat. Mal i reszta próbują odnaleźć dziewczynę...
Czy Mal odnajdzie siostrę?
Czemu Mal nie pamiętała siostry?
Czy uda się ocalić Auredon?
Jak to wdała się w bójkę?! Tato mówił że była przeciwna przemocy jak była młodsza, w sumie ma 17 lat to wiele się mogło zmienić.
-Mal ,wszystko w porządku?-Zapytał Jay
-Tak, zamyśliłam się po prostu-Powiedziałam uśmiechając się lekko
-Chodzi o Max, prawda?-Zapytałam Uma
W odpowiedzi kiwnęłam głową, martwiłam się o nią. W końcu była moją siostrą, zastanawia mnie jedno czemu mieszka tutaj a nie w jakimś domu.
-Musicie iść do pokoi, zaraz będzie spotkanie. Jak się skończy to was zawołam-Powiedział Bonnie
-Dobra, chodźmy-Powiedział Harry
Pov Max
Poszłam się szybko ogarnąć z tej krwi. Pewnie zastanawiają się z kim się pobiłam, nie mogę im powiedzieć prawdy. Nie ufam im na tyle by znali całą prawdę o mojej przypadłości.
-Panienko Haggins-Usłyszałam głos za plecami
-Co się stało?-Zapytałam
-Przyniosłam sukienki na spotkanie-Powiedziała służąca
-Dobrze, masz już wolne-Powiedziałam
-Dziękuje, panienko-Odpowiedziała mi i wyszła z pokoju
(w mediach "drugie ja Max"~dop autor)
Przemieniłam się w moją drugą osobowość. Księżniczka demonów tak na mnie mówili. Ulubienica poddanych Max Higgins, znali mnie tylko z kłamstw. Bałam się pokazać inaczej niż mnie wyobrażają, nie chce ich zawieść. Przestałam tyle myśleć, odwróciłam się w stronę łóżka i popatrzyłam na suknie jakie miałam do wyboru:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Jak się nie wyświetliło: Pierwsza suknia-Czerwona suknia balowa z czymś podobnym do welonu, druga suknia-czarna suknia, trzecia suknia-Zielono~złota suknia~ Dop autor)
Po chwili zastanowienia, postanowiłam wybrać czerwoną suknie. Po dłuższej męczarni udało mi się ją ubrać, do tego delikatny makijaż i czarne buty. Po godzinę byłam gotowa, sprawdziłam jeszcze czy wszystko jest dobrze.
-Jak zwykle wyglądasz zjawiskowo-Powiedziała osoba za mną
-Przestań-Powiedziałam
-Ma racje-Powiedziała kolejna osoba
Odwróciłam się do nich przodem, jak zwykle byli ubrani w zbroje. Ustaliliśmy że będą ją nosić by ich nie poznali. Jesteśmy dość znani na całym świecie, tak samo się tyczy świata demonów.
-Już czas-Powiedział Nathan
Kiwnęłam głową do nich i zaczęłam kierować się w stronę głównej sali. Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Sala spotkań, jedno z największych pomieszczeń w pizzeri.
-Witajcie-Powiedziałam
-Witaj Wasza Wysokość-Powiedzieli wszystkie demony
-Chciałam się dowiedzieć czemu nagle jest zwoływane zebranie, które miało być za miesiąc-Powiedziałam siadając na tronie
-Ustaliliśmy z wszystkimi, że królowa wyprowadzi się do Auredonu-Powiedział jeden z nich
-Czemu?-Zapytałam delikatnie zdenerwowana
-Musi królowa trochę odpocząć do obowiązków-Odpowiedzieli natychmiast
Skinęłam głową w odpowiedzi, wstałam z tronu i ruszyłam do drzwi, za mną ruszyli chłopcy.
-Żegnam, spotkanie zakończone-Powiedziałam i wyszłam z pomieszczenia
Ruszyłam do mojego pokoju, by przemyśleć parę spraw dotyczące przeprowadzki oraz przygotować kilka piosenek do koncertu. Kiedy chłopcy odprowadzili mnie do pokoju, postanowiłam ogarną kilka papierów dotyczące pizzerii, po skończonej robocie usłyszałam pukanie do drzwi.
-Wejść!-Powiedziała
-Hej-Powiedział damski głos
-Co chcesz?-Odpowiedziałam, nie odwracają wzrok z nad biurka
-Chciałam się o coś zapytać-Powiedziała
-Evie, prawda?-Zapytałam i odwróciłam
-Tak, jak już mówiłam chciałam się o coś zapytać-Powiedziała i usiadła na lóżku
-A więc mów o co chciałaś zapytać-Odpowiedziałam
-Potrzebuje małej rady, która dotyczy magii-Powiedziała
-Przyszłaś do najlepszej osoby w tym temacie-Powiedziałam i wstałam
Podeszłam do małej biblioteczki z książkami, miałam ich tam dość sporo
-Czy istnieje zaklęcie które potrawi przywracać wspomnienia?-Zapytała
-Czy istnieje?! Oczywiście że istniej, co to w ogóle za pytanie-Powiedziałam zdenerwowana
-A wiesz jak się nazywa?-Zapytała ostrożnie, tak jakby bała się że cos jej zrobię
-Z czego co widzę nie mam tej księgi, gdzie jest opisane to zaklęcie, ale z tego co pamiętam nazywało się jakoś Enervate* ale pewna nie jestem, jutro dam ci znać-Powiedziałam
-Rozumiem, jak coś będę u siebie w pokoju-Powiedziała i wyszła z pokoju
- Po co jej wiedzieć czy znam takie zaklęcie-Pomyślałam
Hej, wiem że obiecałam że wcześniej rozdział wrzucę ale no, miałam małe problemy przez szkołę i w domu ale to już minęło(Po części). Mam nadziejże rozdział się wam spodoba
*Enervate Przywraca przytomność i trzeźwość umysłu (wiem żę to nie jest to co napisałam ale tylko ta nazwa jako tako pasowała)
