*POV JANEK*
Kiedy weszlismy na sale, to dopiero wtedy do mnie dotarlo, ze to przeze mnie. Pierwszym moim ruchem bylo przytulenie Oli. Ku mojemu zdziwieniu odwzajemnila czynnosc, a nawet mnie pocalowala. Czulem jak jej slone lzy splywaja swobodnie na moja szara bluze. Wzialem ze soba kartke papieru z niedokonczonym tekstem, ktory napisalem przez ten miesiac kiedy moja ukochana sie do mnie nie odzywala.
-Moge ci cos przeczytac? - spytalem
-tak - odpowiedziala slabo
Bluza ujebana winem, wory pod oczami tylko po to zeby pare chwil byc tak zakochani, znowu wzialem narkotyki a przeciez tego nie robie, gram w tobie, winda miedzy pietrami i splecione dlonie, za te buzie to bym oddal milion, przynajmniej winko nawet nie otwarte przejmujemy wanne, mialem tego nie pisac, nie robic ale znow samo wyszlo dzisiaj mamy wspolne lozko, jutro osobna przyszlosc myszko*
-narkotyki? - spytala z niedowierzaniem
-nie umiem bez ciebie zyc - poczulem jak lza mi splywa z oka, a przeciez chlopaki nie placza
nic nie odpowiedziala tylko rozplakala sie i wyciagnela rece, na znak, ze mam ja przytulic
-ja bez ciebie tez - powiedziala bardzo cicho. - kocham cie
-kocham cie tez. - odpowiedzialem
Pozniej przyszedl lekarz i zalatwil wypis Oli ze szpitala. Uznalismy, ze przejdziemy sie nad wisle, a pozniej wejdziemy do mnie, gdzie Ola bedzie nocowac.
olajestem:
Lubi to: zabsonziomal, 33mata i 150 303 innych uzytkownikow.
olajestem: kocham cie idioto.
Opcja komentowania zostala wylaczona.
———————————————————————
Hejka!!
Jak wam sie podoba?
Pamietajcie, ze im wiecej gwiazdek i komentarzy tym szybciej pojawi sie rozdzial:)buziakii
CZYTASZ
usmiech | instagram jan-rapowanie
Fanfictionfanfiction pisane w stylu instagramowym ksiazka zawiera: -wulgaryzmy -obrazy drastyczne ------------------- -#13 in #nudy - 26.08.2020 -#41 in #bialas - 17.09.2020 -#88 in #lol - 06.10.2020