jak codisen wstalakn z lozja i zrobilan rutyne w lazience letki makijaz ubralam sie tak:
wlpzylam sluchawki do uszu i puscilam mona ulubiona piosenke mojego ulubionego zespolu queen bihemian rapsoby. weszlam do kichni przywitalam sie z matka ktora jak xwyle rano robila mi sniadane.
hej kasia
hej odpowiedzialam chłodnokoedya bylysmy sobiebliskie ale qszytsko zmeinilo sie koedy moja amtka odkrhwla moja driga tozsamosc.......
OMG KROEA GODZINA MUSZE ISC DK SKZOLUH.
wybieglam prEDKO i pobieglam na autobus номер 109 ale nie xdarzyalm!!!!!!!!!!!!
- Zapierdolesie ....
*potem*
weszlam w koncu do 109 bl przykecjal spOZNIONY co bylo rude ale zigborowalam to. rozejrzalam sie dookola i zonaczhalm puste miejsce zajelam je. fast forward na nasteonym przystabku wsiada baba i ja tak istepuje jej moejaca a ONA SISDA OBOK MNIE??????? NOT COOL
W koncu dojechalam do ziemi obiecanej zlo tesknilam za tym miejscem...
przed wejsxifem zobaczyalm mojgo wroga nr 1 uzttkownik @♡ Sophia ♡ 😡😡😡
na yen snutny widok rzuculam w nia moim. pleciakiem i wyleciala na droge powodujac spicy car crash.
czas zaczac kolejmy dzien " pomyslalam.weszlam do klasy gdzie bylinjuz ludzie... jak weszłam do klasy gdzie bylinjuz ludzie to oni zaczeli sie na mnie patrzec.... 😳😨
z nienawidsca.
nikt mnie nie rozumial w klasie mialam samych wrogow.... koedys wszystko bylo inaczej ale teraz moja reputacja byla zniszczona......😔😔usiadlam w lawcr melancholijnke spogladajac w okno nie zwrocilam naert iwahi na wejscie nsucxyciela
poczylam opadanie mojch powiek .. . ."tame skip*
poczulak.letkie uderzenie na ramieniu ale zignorowalam to... potem 2..... potem 3...... bylo ich duzo ale ja bylan ponad bol.... 😢✊ musialam byc silna.....
OCKNELAM SIE
popatrzylam dokola siebie ze lzami w oxaacch i wszySCY SIE NAMBIE PATRZYli......katatzynao w spanie na lekcji jeest niedopuszczalne!!!!!!!!! detention.
w ha T jak to dETENTION
ale moja kariera licealna dopiero miala legnac w gruzach....