1

40 5 2
                                    

>Shinsou perspektywa <
Był ciemny deszczowy wieczór , zresztą tak jak zwykle wkońcu jest jesień. Siedziałem na czarnej  kanapie oglądając jakiś program informacyjny, gdy z nienacka napisał do mnie mój znajomy.

Hejka!-napisał blondyn ktury męczy mnie wiadomościami od samego rana

No hej?

Nie uwierzysz jak ci powiem! - napisał  chłopak

Mmm nie obchodzi mnie to nara 😗✌️

Fioletowy czekaj!

Ile razy mówiłem byś mnie tak nie nazywał? - zapytałem wyraźnie zirytowany

Ehh dobra widzimy się w szkole ❤️✨

. ___. Nara debilu-napisałem  mu, mam go już zupełnie dość.

Ide spać, przecież jutro z samego rana mam sprawdzian z matmy - pomyślałem i udałem się w strone swojego pokoju. Wziąłem potrzebne mi żeczy i udałem się umyć by następnie pujść spać.



>Następnego dnia<

>Perspektywa kaminariego <

Wstałem, umyłem się oraz przekąsiłem śiadanie, zanim się obejżałam była już 8.00 .

Jest już 8.00 jestem spuźniony!

Ubrałem szybko buty i kurdke, a następnie ruszyłem w strone szkoły.

No super! Nie dosć że się spóźnie  to nie wziąłem plecaka!


>W trakcie pierwszej lekcji<

Puk puk*
D-dziędobry przepraszam za spuźnienie

Było już dobre 40 minut po dzwonku więc przyszedłem na ostatnie 5 minut lekcji.

Tsa dostajesz  spuźnienie, siadaj - odpowiedziała nauczycielka przewracając oczami.

Tuż po dzwonku  wybiegłem z klasy i pokierowałem się do klasy shinsou.

Hej fioletowy! - wykrzyczałem

>Perspektywa shinsou <
Kilkanaście sekund wcześniej *

Stałem pod klasą rozmawiając z jedną dziewczyną, była nowa miała długie czerwone włosy i czarne oczy była dość wysoka a z wyglądu takie 6,5/10. Miło się nwet z nią rozmawiało do momętu gdy usłyszałem wkurzający kecz zarazem słodki głos denkiego

Hej fioletowy - wykrzyczał

Stałem zamurowany nie wiedziałem co on odwala i po  jakiego huja tu przylazł.





Hejcia! 🖤✝️✨Mam nadzieje że rozdział wam się spodobał 😗✌️

Nie opuszczaj mnie ...shinsou x denki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz