Ostatnio śmiałam się z koleżanką z klasy, na żywienówce ze śmierci. Czarny chumor w skrócie. Zabawne że nie zjażyła się że ja byłam poważna, a śmiech był tak prawdziwy i naturalny jak sztuczne kwiaty.
CZYTASZ
I'm (Br)Ok(en) czyli Cytaty Zbierającej Baty
RandomJak w opisie pisałam, wieczorne przemyślenia takiego zniszczonego i małego człowieczka. Występują tutaj oczywiście metafory, jak i smutniejsze myśli że tak to nazwę. W sumie to będzie to taki jeden wielki śmietnik na moje jakże debilne rozmyślenia...
#21
Ostatnio śmiałam się z koleżanką z klasy, na żywienówce ze śmierci. Czarny chumor w skrócie. Zabawne że nie zjażyła się że ja byłam poważna, a śmiech był tak prawdziwy i naturalny jak sztuczne kwiaty.