Rozdział 5

462 15 9
                                    

Gdy wypiliśmy kawę posiedzieliśmy  w kawiarni jeszcze z dobre 20 minut. Taehyung poszedł się załatwić a ja standardowo przeglądałam Instagrama. Aż wkońcu pomyślałam... 

MS: " Kocham go... jako przyjaciela? Nie... To może podoba mi się . Niewiem to wszystko nie ma sensu... Czas tak szybko leci, że czuję się jakbym znała go całe życie. A mo- " z transu wyciągnął mnie Tae, który akurat usiadł i niechcący tak stuknął w stół kolanem, że wszyscy w kawiarence się na nas patrzyli. Popatrzyłam na niego a ten na mnie i lekko się zaśmialiśmy.

TH: Może już stąd chodźmy co? - Mówiąc to było widać jak bardzo czuje się zawstydzony.

MS: Hahaha, skoro chcesz! - Powiedziałam i odrazu wstaliśmy wzięliśmy swoje rzeczy i wyszliśmy.

*M a ł y  S k i p*

Wracając zauważyłam naprawdę słodką fontannę więc chwyciłam chłopaka za dłoń i mocno pociągnęłam go w stronę - stojący ZA fontanną mini sklepik na kółkach, w którym miła pani sprzedawała różne słodycze,

TH: Gdzie mnie ciągniesz? - Słysząc jego słowa stanęłam w miejscu i się odwróciłam w jego strona, podeszłam do niego bliżej, w ogóle nie myśląc co robię o tylko dlatego, że w głowie siedziały mi tylko słodycze, które chciałam kupić. 

Tae się tylko zarumienił, gdy zaczęłam się zbliżać do jego twarzy z oczami szczeniaczka.

MS: Taehyungie oppa! Kupisz mi lizaczka z tamtego sklepiku na kółkach? Proszę! - Mówiąc to wskazałam swoim małym paluszkiem na sklepik. Na co Taehyung zamilczał, i staliśmy tak przez kilka minut, aż wkońcu brązowo-włosy chłopak ożył i tym razem to on mnie pociągnął za rękę do tego jakże słodkiego sklepiku na kółkach. 

TH: Dzień Dobry ! Po ile te lizaki

Pani: Te kosztują tylko 2.90. 

TH: To poproszę dwa.


Taki krótki rozdział, ale wracam i możliwe, że jutro jak będziecie chcieli dam 6 rozdział ! Piszcie w komentarzach co mogłabym dać a najlepszym komentarzom dam serduszko <3 Kocham was ! Dobranoc !! 

&quot;Jego młodsza siostra&quot; |Taehyung X Reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz