Rozdział I

29 6 0
                                    

Pewnego dnia nie było słychać żadnych strzałów, cisza ta doprowadzała mieszkańców do szaleństwa. Niespokojne miasto, które zawsze było pełne odgłosów strzałów tego dnia nie wydawało żadnego dźwięku.

Mieszkańcy bali się wychodzić z domów, z myślą, że czekać ich może jedynie śmierć kiedy wystawią chociażby nos za drzwi.

Pewien młodzieniec, któremu na imię było Ash, przechadzał się po pustych ulicach. W ręku trzymał pistolet wysokiej jakości, widać było po lufie, że nie raz już pomagał mu wyjść z kłopotów.

Ash był blondynem o zielonych jak szmaragdy oczach. Wysoki i bardzo chudy chłopak wyglądał niczym demon. Jego całe odzienie było w czerwono -bordowych plamach. Tylko on jeden wiedział co się stało, a ludzie patrzący przez okno, kiedy tylko go zauważali natychmiastowo udawali, że nie ma ich w domach.

Na ustach chłopaka malował się przerażający uśmiech, a w jego oczach widniało szaleństwo.

-Raz, dwa, trzy. Raz, dwa, trzy. -powtarzał w kółko oddalając się co raz bardziej od miejsca "zabawy".

Mijając dom pewnego starszego pana, usłyszał z okna głośne " Morderca! Gdzie jest policja?". Nie zrobiło to na nim oczywiście żadnego wrażenia. Nie po tym, kiedy zabił około stu ludzi od mężczyzny, który go skrzywdził.

Blondyn nadal szedł i szedł, a miasto w tym momencie było tylko jego. Wiedział, że nikt nie da rady go pokonać.

Mimo że do tych wydarzeń doszło wczoraj, jeszcze kilkadziesiąt minut temu Ash siedział na stercie trupów, niczym na królewskim tronie.

Teraz tak naprawdę nie wiedział dokąd zmierza. Zeszłej nocy zemścił się na wszystkich ludziach, którzy kiedykolwiek go skrzywdzili. Czuł, że tak naprawdę nie ma po co już żyć. Jego jedyny cel został spełniony.

Szedł na przód, a miasto było ciche jak nigdy.

Jakiś czas po tym mieszkańcy odważyli się opuścić domy. Miasto zaczęło pracować jak dawniej z tą różnicą, że nikt już do nikogo nie mierzył z broni.

Ślad po Ashu zaginął, nikt nie wiedział gdzie teraz jest, czy żyje ani czy nie potrzebuje pomocy.

Policjanci mieli pełne ręce roboty. Co znaleźli jakieś zwłoki, to były tak zmasakrowane, że identyfikacja po samym wyglądzie nie była możliwa. Każde ze zwłok odkrywało również całkiem nowe przestępstwa, które po czasie zaczęły łączyć się w całość.

Znaczna większość ofiar była zamieszna w handel dziećmi oraz pornografię i/lub pedofilię. Nikt w tym gronie popierdoleńców nie był czysty.

-Narkotyki, prostytutki, morderstwa. - Mówili policjanci. Mieli już tego dość, chcieli tylko znaleźć Asha, chceli mieć święty spokój.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 22, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Szaleństwo |Ash x Eiji|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz