Obudziłam się z ogromnym bólem podbrzusza ,gdy przypomniałam sobie co wczoraj się stało zrobiło mi się niedobrze. Zeszłam na dół do kuchni i wtedy zauważyłam że nikogo nie ma w domu pomyślałam że to ten dzień w którym ucieknę ,podeszłam do drzwi wejściowych SZLAG zamknięte ale czego mogłam się spodziewać podeszłam do okna i bez żadnego zastanowienia wzięłam krzesło i je poprostu wybiłam. Biegłam ile sił w nogach aż dobiegłam do jakiegoś małego domku zaczęłam walić w drzwi frontowe , otworzył mi jakiś starszy mężczyzna na oko mógł mieć z 78 lat . Cała zdyszana próbowałam coś z siebie wydusić
- P-proszę pana niech mi pan pomoże
- Dziecko co ci się stało wchodź szybko napijesz się czegoś
- D-dziekuję bardzo
- Usiądź i powiedz mi co się stało
Gdy skończyłam mówić mężczyzna spojrzał się na mnie smutnym wzrokiem po czym wstał i poszedł do jakiegoś pomieszczenia. Siedziałam w salonie nie wiedząc co zrobić ,siedziałam tak może z 10 może 15 minut dopóki nie przyszedł znowu ,zaczął mnie przepraszać i mówić jak bardzo mu jest przykro ale musiał to zrobić nie wiedziałam o czym mówi dlaczego mnie przeprasza ,lecz po chwili wiedziałam już o co mu chodziło do domu weszło 5 chłopaków wśród nich zobaczyłam Suge w chuj wkurwionego Suge
- Dziękujemy panu że poinformował nas pan o mojej dziewczynie ale czasami tak ma , to wszystko przez ten wypadek- powiedział spokojnie Suga
- Dobrze już dobrze nic się nie stało- odpowiedział
Nie wytrzymałam gdy Suga złapał mnie za dłoń , zaczęłam się wyrywać krzyczeć
- Zostaw mnie skurwielu nigdzie z wami nie idę kurwa zostawcie mnie !!!
Lecz nikt mnie nie słuchał ,gdy doszliśmy do domu Suga zaciągnął mnie do swojego pokoju. Nawet nie zauważyłam kiedy jebnął mnie w twarz z otwartej ręki , momentalnie zebrało mi się pełno łez w moich oczach lecz nie dałam im wypłynąć. Chcialam pokazać że jestem silna i to był błąd
- Ty chuju niedojebany myślisz że tak cię pokocham żyjesz w błędzie- zaczęłam go bić po klatce piersiowej ,krzyczałam
- Nigdy tak do mnie nie mów! - powiedział przez zaciśnięte zęby i rzucił mnie na ścianę rozkazał mi się rozebrać lecz nie dawałam za wygraną
- No chyba cię coś pojebało ,nigdy rozumiesz nigdy nie zrobię tego co ty będziesz chciał NIGDY- powiedziałam dumna ze swoich słów i bardzo szybko tego pożałowałam
Suga w bardzo szybkim i brutalnym tępie ściągnął ze mnie moje ubrania podniósł mnie i rzucił na łóżko zaczynając się do mnie dobierać
Zaczęłam go kopać wyrywać się ale to nic nie dało . Momentalnie wszedł we mnie odrazu zaczął poruszać się we mnie okropnie szybko nie wiem ile razy doszłam ale zaczęło brakować mi coraz bardziej sił czułam się jak dziwka. Gdy ze mnie wyszedl usłyszalam jak zaczął klnąć pod nosem i zaczął się ubierać wyszedł z pokoju z trzaskiem drzwi po paru minutach przyszedł z Jinem
- Japierdole Suga coś ty narobił - powiedział wkurzony Jin
- Ja tylko się z nią zabawiałem - zdziwiło mnie to jak bardzo przestraszony był Suga
- Ale żeby zaczęła jej lecieć krew jesteś skończonym skurwielem a teraz wyjdź
- Ale...
- Wyjdź kurwa chyba ci coś powiedziałem
Gdy Suga wyszedł zaczęłam gorzko płakać z bólu jaki mi wyrządził.
Zaraz będzie dobrze wypij to - powiedział spokojnie Jin
Gdy wypiłam napój zrobiłam się senna . Po chwili zasnęłam
