Pozwól mi ciebie pokochać//shinkami

6

Shinsou po kilku godzinach jechania pociągiem zostało nam już jakieś 5 minut denki zasnął i spał na moim ramienii,chciałem go obudzić ale on tak słodko wyglądał jak spał, co o czym ja myślę dobra obudze go żeby nie mieć więcej takich przemyśleń-denki wstawaj zaraz wychodzimy -powiedziałem szturchając jego ramię

Denki tak wygodnie mi się spało aż nagle shinsou mnie obudził, ledwo otworzyłem oczy -już?-mruknołem i zobaczyłem że wszyscy już zabierali swoje bagaże z boksów które były nad nami, ja też wstałem ale nie chętnie i wyjołem swoją walizkę po czym udałem się zaspany do drzwi które powinny za niedługo się otworzyć

Shinsou stanołem obok niego czekając aż pociąg się zatrzyma-wyglądasz jak byś zaraz miał zdechnąć denki

Denki -zmęczony jestem już jest trochę późno -jak to powiedziałem zatrzymał się pociąg i wyszliśmy wszyscy z pociągu, mieliśmy trochę kawałek do przejścia a było gorąco jak w piekle,wyjołem butelkę wody z torby i oblałem się połową a połowe wypiłem szliśmy piasczystą drogą a ja czułem się jak bym się gotował,spojrzałem na resztę oni wyglądali jak by mieli się zaraz rozpuścić

Shinsou -późno..chyba ci się godziny pomyliły jest jakaś szesnasta dopiero-mruknołem a z mojego czoła zaczoł kapać pot, po chwili poczułem coś zimnego spływającego po mnie a moje włosy trochę opadły obróciłem się do denkiego który trzyma butelkę z wodą -dzięki-uśmiechnołem się lekko do niego

Denki
-spoko-odwzajemniłem uśmiech i po kilku minutach doszliśmy na plaże a na przeciwko ich były drewniane małe domki,odrazu każdy sobie zajoł swój,na szczęście plaże mieliśmy tylko dla siebie a niedaleko czyli wiosce obok mieliśmy pizzerie i najbliższy sklep,wszedłem po drewnianych schodkach do domku i otworzyłem drzwi na dole była kanapa a na przeciwko niej telewizor była kuchnia wszedłem do środka a za mną shinsou poszedłem na góre i zobaczyłem spore łóżko -to się wyśpimy razem...mam nadzieję-powiedziałem położyłem walizkę obok szafy wyjołem z niej kąpielówki szybko się przebrałem w nie,zauważyłem jak zszedłem na dół że mój przyjaciel też ubrał kąpielówki,podbiegłem do niego w ziołem go jakimś cudem na ręce na pannę młodą i szybko z nim wybiegłem w stronę wody zaczoł się szarpać ale jakoś dałem radę i wrzuciłem go do wody a on mnie wciągnoł na sobą do wody

Shinsou
Wyszedłem z wody a wszystkie włosy opadły mi na twarz -ygh denki ale wpadasz na głupie pomysły -popatrzyłem na niego jak wychodzi za mną z wody też wpadłem na głupi pomysł podszedłem do niego przysunołem go do siebie trzymając go za plecy po czym przechyliłem nas do wody a w tym momencie jak leciliśmy do wody musnołem jego usta po czym puściłem go i wpadliśmy do wody

Denki
Momętalnie zrobiłem się czerwony jak burak i tak wyszedłem z wody nie wiedząc co się stało przed chwilą,dotknołem swoich ust i stałem na piasku