-6-

8 2 0
                                    

i marzę że kiedyś mi się przytrafi

 w parku

 w kawiarni

 w deszczu 

obejrzy się za mną

i pokocha w całości 

od stóp do głów

 z tym kręceniem nosem 

 marudzeniem 

 sennymi oczami i gryzieniem w język 

pokocha i powie

że chciałby poznać jeszcze raz 

i zakochać się na nowo 

by czuć się jak za pierwszym razem 

niesamowicie

Wiersze- Winem i Duszą  podszyteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz