Pedofil story

14 1 3
                                    

(bez wstępu bo mi się nie chce)
Bohaterowie: Shouhei, Haru

Spotkanie
    ~~Shouhei~~
Szedłem sobie spokojnie ulicami gdy nagle! Zobaczyłem płaczącego w rogu ulicy chlopca.
Zapytalem:
-co się stało?
On na to:
-Mama mnie wyrzuciła z domu
-Jak tak można?-odpowiedziałem-Może chcesz ze mną zamieszkać?
-Z przyjemnością!

(Tak wiem że nie ma to sensu ale tak jest w większości yaoi)

~~Po dwóch tygodniach~~
~~Haru~~
Z każdym dniem czuje coraz większy ból w sercu. Za każdym razem gdy patrzę na Shouheia. *Rumieniec*

-Coś się stało?-zapytał

-NIE! Nic... się... nie stało...-trząsłem się to mówiąc

[Shouhei] - *przybliża się* Wyglądasz jakby coś się stało. Wszystko jest ok?

[Haru] - *odsuwa się* Tak... wszystko jest ok...

Kurde, o mały włos i by się domyślił. *biegnie do swojego pokoju*

Uch... czemu mnie boli...-myśli (my wiemy gdzie boli ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

*nakrywa się kocem i się tam łapie* Łaa! Czemu to tak boli?

~~Shouhei~~

*robi obiad*

-Zaraz będzie gotowe, pójdę zwołać Haru

*idzie do jego pokoju*

*wchodzi*

-Haru, zaraz obiad-Gdzie ty jesteś?

[H] - Emm... Zaraz przyjdę!

[S] - Pod kocem siedzisz? Będzie ci gorąco *podchodzi i odkrywa jego głowę*

[H] -*stara się zakryć*

[S] - Hej, co jest?

[H] - NIC!!!

[S] - *odkrywa całego*

(INTERES NA WIERZCHU AUUUUUU, sorry )

[S] - *WTF na twarzy*

[H] - NIE PATRZ!!

[S] - Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeee... *error*

[H] - *ucieka do toalety*

*po dwóch minutach errora*

[S]- *idzie do toalety* Haru, otwórz...

[H] - Nie! *strzela buraka*

[S] - Proszę... Nie bądź na mnie zły... Nie mam nikogo po za tobą... ;-;

[H] - *Uchyla drzwi* 

[S] - *tuli się do niego* 

[H] - Shouhei... ja... ja...

(rzygam tą geizną :) )

[S] - *patrzy mu w oczy*

[H] - Ja... *ścisza głos* ...kocham... cię...

[S] - *lecą mu łzy* Haru... Haru... ja ciebie też

(info Haru ma 10 lat a Shouhei 20)

[S] - *Bierze Haru na ręce i zanosi do jego sypialni*

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[H] - Hmm...?

[S] - Nie bój się *przejeżdża nosem po jego szyi*

[H] - *wzdryga się* Shouhei? Co chcesz zrobić?

[S] - Nie martw się będzie ci dobrze

I TAK WŁAŚNIE SHOUHEI ZGWAŁCIŁ HARU, A HARU ZOSTAŁ JEGO ŻONĄ

KONIEC

Yaoi, jak się patrzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz