Yey! Te okrzyki oznaczały wolność biegłam co sił do mojego domu jak opętana. Wszyscy przechodnie patrzyli się na mnie jak każdy ochroniarz w sephora' e lub douglas' ie. Ale ja ich miałam głęboko gdzieś. Nareszcie od ponad 2 lat wyszłam na wolność! Nie, nie wyszłam z więzienia albo poprawczaka. Ja uciekłam do blogerki która chciała być jak Kaszmira jednak się jej nie udało. No więc, biegłam co sił aż tu nagle kątem oka zauważyłam zakapturzona postać biegnąca za mną. Przeraziłam się, i zaczęłam biec coraz szybciej. Jednak ta tajemnicza postać mnie doganiała. Biegłam niczym struś. Ale się nie udało tajemnicza postać dogoniła mnie i zawiozła do swojej kryjówki taczkami. Ale było niewygodnie. Auć!
YOU ARE READING
Istnieje tylko jedna królowa
HumorLucjana kupuje sobie subskrypcje, Kaszmira więzi ludzi w swojej piwnicy, Klałdiusza sabotuje koncert Roksany Węgiel. Co wydarzy się dalej? Kto wygra kłótnie o najlepszy kolor szminki? Poznajcie mroczne tajemnice (...)