-Alison wstawaj! Spóźnisz się!
*Już wstaje co się drzesz. I znów do tego cyrku trzeba iść * dziewczyna wstała i poszła się umyć i przebrać, ubrała mundurek szkolny i wzięła plecak. Schodząc ze schodów prawie się poślizgnęła * Zabij się jeszcze na schodach , w sumie nie głupi pomysł przynajmniej nie musiałabym iść do tego psychiatryka* poszła do kuchni i wzięła tosta do jednej ręki a do drugiej kurtkę i wyszła z tatą.
-Podwieźć cię czy idziesz z przyjaciółmi?
-Dziś możesz mnie podwieźć .
-To wsiadaj.
W trakcie drogi do szkoły Alison rozmawiała z tatą na temat przyszłości i debatowali o sprawach które dzieją się na świecie , Ali zawsze lubiała rozmawiać z tatą bo mogli porozmawiać o wszystkich a przy tym dobrze się bawić
-No księżniczko już dojechaliśmy
-Dzięki tato
-Jak wracasz?
-Pójdę z przyjaciółmi do miasta a później wrócę do domu
-Jak będziesz potrzebować pieniędz napisz to zrobię ci przelew na kartę a na razie masz 300zł
-Dzięki tato kocham cię !
-Ja też uważaj na siebie !
-Jak zawsze
-Dobra a teraz leć
-Pa
Alison przytuliła tatę i poszła do szkoły na wejściu zauważyła Camile i Anne które oczymś rozmawiały
- Hej dziewczyny
-Cześć Alu w końcu jesteś
-Trochę zaspałam
-Dobra chodźmy na pierwszej mamy geografię i kartkówkę
*Że co ?!*
-Kartkówkę?!
-Tak nie mów że zapomniałaś ?
- Oczywiście że zapomniałam czego ode mnie się spodziewałaś
-Dobra najwyżej ci pomogę
-Na pewno a nie najwyżej haha
-Dobra chodźmy
Wszystkie trzy doszły do klasy idealnie kiedy dzwonek zadzwonił , weszły i usiadły z tył przy dużych oknach. Szkoła była nowoczesna ale wnętrze wyglądał jak na 18 wieczny zamek Alison osobiście to uwielbiała .
-Dzień dobry wszystkim , dziś będziemy pisać kartkówkę z ostatnich 3 tematów proszę o wyciągnięcie kartek i długopisu
* Dobra kartka jest ale gdzie ten długopis ? Oczywiście musiałam akurat teraz go zgubić *
-Hej masz dodatkowy długopis ?
-Niestety nie mam może Will będzie mieć
Dziewczyna klepneła Willa
-Tak?
-Masz pożyczyć długopis?
-Masz szczęście bo dziś akurat mama
-Z tym szczęściem bym nie powiedziała a szczególnie dziś
-Proszę nie rozmawiać i słuchać co dyktuje
*Dobra na razie nie jest źle , dobra to już jest gorsze wogóle po co mi to potrzebne do życia, dobra skup się coś pamiętasz *
Po 20 minutach wszyscy oddali kartki na biurko i odbyła się lekcja
CZYTASZ
Miłość - Prędzej przekleństwo niż błogosławieństwo
RomanceAllison zakochuje się bez wzajemności ale czy na pewno? Czy skrywane uczucia ujrzą światło dzienne?