bed bicz Zbyśka i Kundzia

29 4 1
                                    


Pov Zbysia

Gadałam z jakimś gościem z flagą polski i z brokułem ale nigdzie nie widziałam tego zjeba kudzi! w pewnym momęcie zostałam wciągnięta chińskim szale, do pokoju gdzie była Kundzia.  -Ja cie kurwa szukam wszędzie a ty do jakiegoś chłopa zarywasz!- spojrzałam sie na nią z mordem w oczach. -no sory zbyska ale ja do tego typa nie zarywam. tej plebs mnie szalem związał za nic! rozumiesz to zbyska!- powiedziała zdenerwowana kundzia. -dobra plebsie czemu nas związałeś?- zapytałam zdenerwowana bo szal uciskał moje piękne ramiona. -jak się tu dostaliście? chyba nie chodzicie tu do szkoły.- powiedział patrząc na nas takim podejrzliwym wzrokiem. spojrzałam sia na kundzie ktora zaczeła mówić.

Pov Kundzia

-wie pan jak to jest.. zjedlismy grzybki w lesie i sie tu pojawiłyśmy. proste? proste.- patrzyłam na niego wzrokiem mojego uwodzicielskiego uroku. -okej... to może powiedzcie jak macie na imie.- powiedział dość zmieszany lecz wypuscił nas z jego szalu który zawinął mu sie wokół szyji. -ten no ja być królowa Kunegunda a ta lasencja obok mnie to Zbyśka księżniczka plebśniczka- powiedziałam wymachując przy tym rękoma, a nastepnie poszłam sobie ze zbyską. Seksi dziad zaczął isc za nami. -od dzisiaj bedziecie sie tu uczyc.- powiedział -Ze co prosze?! jescze uczyc sie tu mamy? tak być nie może.- zaczęłysmy biec przed tą szkołe by uciec do lasu. byłysmy szybkie biegłyśmy niczym naruto ale głupi chinski szal nas złapal i pociągnął. -osz ty dziadu ja tu się uczyc nie bede!- powiedziałam wkurzona. -dam wam pierogi z miesem- zbyśka rozszerzyła oczy -KURWA KUNDZIA UCZYMY SIE TU!- powiedziała podniecona jak żółw podczas seksu. -a zresztą może jakis chłopów seksi poznamy😏- powiedziałam -dobra jakie macie indywidualności?- zapytał sie mężczyzna zmeczony życiem. -ja mam ogien z łap taki zajebisty- powiedziała zbyska -jesteś spokrewniona z todorokim?- zapytał zdziwiony -co to za chuj?- zapytała sie mnie bardzo cicho -taki z polską na włosach..- odpowiedziałam równie cicho -nie- odpowiedziała już głośno z przekonaniem -no okaj... a ty?- zapytał sie mnie -ja mam moc telekinezy ziom umiem robić zajebiste rzeczy za pomocą mojego pustego łba- powiedziałam i podniosłam go za pomocą mózgu. ten pisknął jak little girl a zbyśka na ten widok zaczęła rechotać jak stara żaba. a ja sobie z nią odeszłam by pójść na angielski bo chyba teraz go mamy. wiec magicznym sposobem przebrałysmy sie w mundurki i pobiegłyśmy do sali. po drodze Zbyśka zaczęła się kłucić z jakimś barachłem bo ten plebs na nią wpadł i jescze zaczął ją wyzywać. ja z boku to wszystko kamerowałam bo wiesz pamiątki. -Słuchaj amebo! chcesz dostac w ryj?- zbyska wkurwona zapytała go. Ja powoli podeszłam dop typa ktory sie z nia kłócił i zapytałam -tutaj reporterka kunegunda. jeśli mogłabym zapytac jak się nazywasz zawodniku?- on już mega wkurwiony powiedział. -Katsuki Bakugou!- podeszłam do drugiego zawodnika -przedstaw sie!- - Jestem Zbyśka bede sie biła z tym plebsem ktory MNIE przewrucił!- odeszłam i nagrywałam wszystko z bezpiecznej odległosci. Bakugou udezyl pierwszy zbyske w ryj. _osz ty Kurwo- zaczeła go bic a on ją. on chciał ją wysadzic ale ona zrobiła swoją ognistą tarczę! ja szybko pobiegłam na dwór do lasu niczym naruto i wzięłam kamienia! wrociłam na miejsce walki i jebłam bakugou kamieniem w ryj. ucieszone weszłyśmy na Angielski.

Zjeby w bnhaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz