2. Przeznaczenie

2 0 0
                                    

Rano po przebudzeniu i wykonaniu codziennych czynności ubrała się i wyszła z mamą z domu. Jechały do psychologa rodzinnego, który miał teoretycznie pomóc tacie Aschley z nałogiem, lecz on stwierdził że nie jest uzależniony i na żadną terapie nie będzie chodził. Terry, mama Aschley bardzo to przeżywała, nie dopuszczała do siebie myśli, że sama może być na coś chora.
A według pani psycholog Terry miała ciężką depresję, lecz gdy ona o tym usłyszała zaśmiała się i powiedziała, że czuje się świetnie choć każdy kto by ją zobaczył od razu stwierdziłby tą samą diagnozę. Do Aschley nic nie docierało siedziała wbita w fotelu i nie reagowała na otoczenie. Kiedy wróciły dziewczyna momentalnie wzięła książkę w rękę i wybiegła z domu. Ruszyła w stronę lasu w nadziei, że odnajdzie swojego nowego przyjaciela. Usiadłszy pod drzewem otworzyła książkę i zatopiła się w fikcyjnej opowieści. Za dużo myśli wchodziło jej na raz do głowy, nie mogła się skupić litery przeskakiwały a powieki stawały się niezmiernie ciężkie. Kiedy zrozumiała ż pora wracać trudno jej było rozstać się ze spokojnym miejscem. Weszła do domu, ujrzała stojących w wejściu rodziców. Aschley wiedziała co ją czeka więc bez słowa wyjaśnienia weszła do siebie do pokoju, założyła słuchawki na uszy i pokrążyła się w nicości. W nocy wszystko ją rozpraszało, denerwowała ją to ,że nie zna odpowiedzi na żadne swoje pytanie. Czuła się dziwnie nie czuła smutku ani żalu, nie wiedziała, czy ma płakać czy się śmiać. Rano z powodu deszczu Ashley nie wychodziła z domu, siedziała w swoim pokoju zamknięta, ze słuchawkami na uszach. Dochodziła godzina 15:40, kiedy muzyka przestała grać Ashley podeszła do okna i wpatrywała się w oddalony o kilkanaście metrów od niej las, wiedziała, że gdzieś tam jest zwierzę, którego w tej chwili najbardziej potrzebuje. Słońce już zaszło a deszcz przestał padać dziewczyna wybiegła z domu wpatrywała się w las jakby czegoś szukając, A wilgotne powietrze delikatnie ocierało się o jej twarz, przystanęła. W oddali cichym i powolnym krokiem zbliżał się wilk ten sam którego widziała wcześniej. Czuła, że to on jest dla niej niezwykle ważny. Wyciągnęła rękę przed siebie lekko zamykając oczy ze strachu na reakcje towarzysza, zwierzę przestraszone tą sytuacją drgnęło i cofnęło się, lecz po chwili zrozumiało dobre intencje człowieka i zbliżyło się. Poczula jak wilgotny i zimny nos dotknął jej ręki. W tym monecie poczuli oni więź, która ich łączy, dziewczyna otworzyła oczy poczuła się pewnie i zaczęła głaskać zwierzę po przemoczonej sierści. Usiadła obok niego słyszała bicie jego serca, było spokojne. Oparła się o drzewo widziała, że zwierzę jej ufa, ponieważ położyło się obok niej a pysk oparło o jej uda, zmrużyła oczy i zasnęła.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 15, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

WilczycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz