Kiedy w końcu odwróciłem wzrok i chciałem pójść na górę, mój brat złapał mnie za kaptur:
- A to jest mój młodszy braciszek. Ma na imię Alex.- mówiąc to miał taki idiotyczny uśmiech na twarzy.
- Heh. Braciszku mógłbyś mnie tak łaskawie puścić?- starałem się być jak najmilszy, ale coś mi nie wychodziło.
- No Alexśu, nie posiedzisz ze starszym braciszkiem tak jak kiedyś?
- Adam zostaw tego dzieciaka i chodź.- wtrącił się jakiś rudy łeb
- Kogo nazywasz dzieciakiem?!- wkurzyłem się
- No ciebie. Wszyscy tutaj są dorośli. Jesteś sam, samiutki.- ciągle mówił rudy łeb, a mówiąc ostatnie zdanie puścił mi oczko i się uśmiechną. Koleś(z trzeciego rozdziału) walnął tam tego w mordę. Kiedy tamtemu popłynęła stróżka krwi z nosa, troszeczkę się wystraszyłem.
-Ej!! Stary! Patrz co zrobiłeś!!! Co ja powiedziałem coś źle?! - powiedział ten z rozwaloną mordą.
-Sorka taki odruch- parsknął blondyn.
-Dobra dość.- wtrącił się brat- Patryk chodź ze mną (mówił o tym z rozwalonym nosem xD), a ty Alex zabierz wszystkich do salonu by nie stali tak w przejściu.- i tak wyszedł do łazienki z rudym Patrykiem xD. Ja teraz zostałem samiutki z tymi kolesiami. Wszyscy gapili się na mnie z pytaniem na czole: Gdzie jest salon?
-Um... T-tamtędy.- zacząłem się jąkać! No to teraz ciekawe gdzie podziała się moja pewność siebie∖(¬~¬)∕ . Poszliśmy wszyscy do salonu. Zaczęli rozstawiać na stole alkohol, który powyjmowali z toreb(no pięknie). Oparłem się o parapet i wyglądałem przez okno, nie zwracając uwagi na brata, który dołączył do tego towarzystwa.
Obmyślałem plan jak się stąd wymknąć. Nagle wpadłem na pomysł. Wyciągnąłem telefon i zacząłem pisać do siski.
StaryFrajer😁😘💗:
Oli jeśli mi pomożesz możesz shipować tych gości tu z kim chcesz.
Wstrętny Mango Zjeb😜😏💖:
Przeszkadzasz mi =n=, ale chętnie zobaczę tych gości. Już schodzę.
Schowałem telefon do tylnej kieszeni i patrzałem w stronę schodów. Zobaczyłem Oliwkę jak szła w stronę naszego brata. Wszyscy zwrócili uwagę na nią. (kiedyś jej podziękuję xD). Wymknąłem się i właśnie szedłem w stronę mojego pokoju. Otworzyłem drzwi i kiedy chciałem je zamknąć blondyn wśliznął się do pokoju i sam je zamknął, ale już na zamek. Cofnąłem się, ale on podchodził coraz bliżej. W pewnym momencie wpadłem na łóżko i upadłem na nie, a on złapał mnie za nadgarstki i uniósł je nad moją głowę. Zacząłem się rumienić, bo przypomniałem sobie mangi mojej siostry i wiedziałem co teraz mi zrobi.
(ulubione yaoi mojej siski xD)
No więc dzisiaj wstawiłem wam aż dwa rozdziały, a palce mnie bolą i łeb TwT. Jutro wstawię (nie obiecuję xD) jeden lub też dwa, ale krótsze. Możecie napisać, które chcecie. Miłego dnia/wieczorka/nocy!!!
CZYTASZ
Zauroczony{YAOI}
Teen FictionTo moja pierwsza opowieść. (mam nadzieję XD) że będzie się wam podobać QwQ