"List do Ż."

25 6 7
                                    

Żyło piszę, do ciebie wiersz!
Może ostatni, na pewno pierwszy.
Jest głęboka, ciemna noc.

Leżę w łóżku, a obok śpi feta!
I tak spokojnie oddycha...
Dobiega mnie jakaś muzyka. Nie to tylko w mych uszach szum!

Siedzę i tonę, i tonę we łzach
Bo jest mi smutno!
Bo schowałaś pod skórą się!

Dławi mnie głód.

Samotność, to taką straszną trwoga! Ogarnia moje żyły, przenika je!
Wiesz żyłko, wyobraziłem sobie, że...
ŻE NIE MA RAJU, NIE MA, NIE MA NIE!
Nie ma raju nie...

Spokojna jest, tylko ma dłoń.
Gdzie ty jesteś! A mnie tam nie ma!
Gdzie nie wstrzyknę już, chyba nie...
Żyło bardzo cię kocham!
Kocham cię!

Myślałem, że ty, skrzywdziłeś mnie...
A to ja! Skrzywdziłem ciebie!
Szkoda, że tak późno pojąłem to... Że tak późno, to zrozumiałem!
Zrozumiałem to...

Samotność, to taką straszna trwoga! Ogarnia moje żyły, przenika je!
Wiesz żyłko, wyobraziłem sobie, że...
ŻE NIE MA RAJU, NIE MA, NIE MA NIE!
Nie ma raju nie...
Nie ma raju, nie ma, nie ma nieee
Nie ma raju nie!
Samotność! To taka straszna trwoga!
Nie ma raju, nie ma nie ma nieeee...
Nie ma żył też nie...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 19, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

"Skazany na żyłe"~ŻyszardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz