Długo biegliśmy, a następnie położyliśmy się spać.
Rano wstaliśmy około 9.00. Zjedlismy kanapki i popiliśmy wodą.
- No to jaki mamy plan? - zapytał Aleks - i nie myśl sobie że teraz wrócę do domu.
- Skoro i tak nie mogę cię przekonać, to.. Nie wiem. Nie mam planu. Ale powiedz mi dlaczego uciekasz razem ze mną?
- Jak już wiesz moi rodzice rozwiedli się dwa lata temu, a ja zamieszkalem z wujem Michałem. Ale on... Jakby to powiedzieć delikatnie.. Miał słabe nerwy. Rozumiesz? Wróciłem za późno - on na mnie krzyczy, zła ocena - wyciąga pas i wali mnie w plecy..
- Nigdy nie mówiłeś - zdziwilam się, wujek Aleksa był zawsze bardzo miły. Nigdy bym nie przypuszczała..
- Wolałem nie. Tak po prostu. Ale wracając do twojego pytania.. Uciekam przed wujkiem, za tobą i po przygodę. Nie puszczę cię samą, poza tym zawsze marzylismy razem o wspólnej ucieczce. Czyż nie? A teraz powiedz mi co wziełaś ze sobą?
- Tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Chodźmy już. Nie chce aby nas złapali.
I ruszylismy.
--- I jak? Pisać dalej? Przepraszam za błędy i proszę o komentarze (:

CZYTASZ
Ucieczka
Teen FictionNigdy mi nic nie wychodzi. Zawsze wszystko psuje. Rodzina, przyjaciele.. całe moje życie jest porażką. Muszę uciec. Uciec od tego wszystkiego. Od problemów. To jest j e d y n e wyjście.