"Czasami sen może stać się twoim najgorszym utrapieniem"
Otworzyłem oczy ciężko oddychając. Rozejrzałem się dookoła, wszystko było na swoim miejscu. Usiadłem na łóżku lekko zmieszany, moje ręce drżały z niewiadomych przyczyn. Potarłem jedną o drugą. Powietrze w pokoju było dżdżyste. Pociągłem nosem i wstałem z łóżka zamykając okno. Ubrałem pierwsze lepsze spodnie wraz z bluzką, które leżały na fotelu. Nie były one specjalnie świeże, jednak dziś nie miałem zamiaru wychodzić z domu. Poszłem do kuchni i zajrzałem do lodówki. Świeciło pustkami, wziąłem kawałek kurczaka i zaparzyłem herbate.
-Co za beznadziejny sen. - Mruknąłem pod nosem czekając aż woda na herbate będzie gotowa.
Po kilku minutach zjadłem, co prawda skromne śniadanie. Usiadłem na fotelu i właczyłem telewizor. Skakałem po kanałach dla zabicia czasu. Same komedie romantyczne z lat osiemdziesiątych. Super.
-Andy! - Usłyszałem głos Ronniego. Zmarszczyłem brwi, byłem zaskoczony. Co on tu do cholery robił? Czemu nie słyszałem jak wchodzi?
Spojrzałem na niego jak na wariata.
-Em... Hej Ronnie! Fajnie, że wpadłeś z zapowiedziom! - Powiedziałem z sarkazmem i sztucznym uśmiechem na twarzy.
Chłopak wywrócił oczami i podszedł bliżej mnie.
-Kurwa... nie uwierzysz. - Chodził lekko zdenerwowany, a ja nadal nie wiedziałem o co mu chodzi. Spojrzał na telewizor i ustał w miejscu.
-Długo tak przeglądasz te kanały? - Wskazał palcem na telewizor, a ja pokiwałem głową niepewnie.
Ronnie wziął pilot i przełączył na kanał trzeci. W wiadomościach usłyszałem głos kobiety.
"2 osoby zgineły z czego 3 zostały ranne. Wszystko to stało się w starej czamieniczce w której była prowadzona nie legalna działalność. Budynek poszedł z dymem, a sprawcy nadal nie są znani."
-O cholera...Ronnie! Przecież to mowa o nas! - Krzyknąłem zdenerwowany.
_____________________________________________________________________________
No więc...brak weny ugh ;_; Wiem, że jest strasznie krótkie, ale w pierwszym rozdziale nie można napisać zbyt dużo :/. Wiem, że pewnie jest tu dużo błędów i tak dalej, ale nie jestem jakąś wielką pisarką :D
Komentujcie i dajcie gwiazdkę jeśli się spodobało ;*
I prawdę mówiąc to zaczełam to pisać bo tak mi się zachciało więc nie wiem jak długo będę to pisać, a także to ff nie jest dobrze zaplanowane, ale myśle że coś z tego wyjdzie >-<