Szpital

75 12 3
                                    

Próbując otwierać oczy udało mi się je otworzyć czarne plamy znikały z mojego pola widzenia a obraz zaczął się mniej zamazywać byłem ciekawy gdzie byłem wziąłem wdech i wydech żeby się uspokoić wtedy zobaczyłem białą ściane a jak zobaczyłem na swe ręce ujżałem jakieś dziwne urządzenia przyczepione obróciłem swoją głowe o 45° i zobaczyłem doktora który patrzał na mnie a także na papiery poczułem dreszcze i ból głowy, pomyślałem sobie że mam gorączke tylko taką zwyczajną jednak to było oczywiste...
- panie kokichi ktoś cie przyszedł odwiedzić - powiedział doktor i jak zobaczyłem tą czarną czapeczke to wiedziałem że to Shu Shu ale także zobaczyłem... Kayayday ta zdzira nie lubiałem jej od przedszkola wtedy troche się podrapałem za szyje i wtedy usłyszałem
- Hayo ^ ^ - ktoś weszedł do środka i popchnął także shu shu i kayayyaday nie wiedziałem kto to ale miał brązowe włosy zakrywające swe oczy.

- kim jesteś? - zapytałem się z zdziwieniem
- Izumi wracaj do domu! - powiedział doktor najwyraźniej to był jego syn
- Ale Ale tam był pies! - powiedział zamykając swe oczy czekaj co, jaki pies nie mów że on się boi psów.
- dobra dobra gdzie jest Izuki? -
- śpi? - powiedział brązowo włosy i potrzął oczy. Wtedy doktor wziął go za kawałek koszulki i go ciągnął wdal.
Wtedy popatrzałem na Shu Shu
- Shu Shu! - powiedziałem z uśmiechem i podrapałem się w szyję. Chcialem żeby mnie pokochał...
- cześć kokichi, przyszedłem na chwilkę bo miałem iść do sklepu - powiedział niewinnie Shu Shu i zdjął czapke jego antenka jest akurat słodka lubiałem ją a nawet kochałam nie znaczy ja kocham calego Shu Shu!

- właśnie shuichi chodźmy już musze iść na konkurs i w drodze do sklepu pójdziemy - powiedziała kayayayday.
Właśnie hehe... Kayayayayday jest sąsiadką shuichiego.
Zawsze mi go zabiera a wiśnią na torcie byłoby to gdyby byli parą.

Znaczy o czym ja myślę!!! Przecież nie chce żeby oni byli nią!! Mam głupie myśli.
- Kokichi halo!!! - Shu Shu machał mi swoją ręką przed moim łbem ( takie info. Oglądam se anime i takie widze że jeden koleś nazywa swojego przyjaciela ShuShu xD) czułem zapach z ręki Shu Shu.... Byłem w niebie.
- żyje! - powiedziałem głośno ale Shu Shu dostał chyba zawału przez to.
- Shuichi chodźmy już za godzine jest konkurs - powiedziała Kayayyaday pewnie mi zazdrościła Shu Shu a bardziej mojej sexy dupci uwu.
Wtedy Kayayaday wyszła za... Ręke z Shu Shu. Byłem zazdrosny! Dlaczego nie moge być na miejscu kaede?...

_______________________________________

;0 o lol wreszcie nowy rozdział ale i tak krótki bo jestem debilem z złamanymi serduszkami.
I tak nie miałam weny ;0
No może trochu

Ale macie jedno moje zdj z lodowiska

Ale macie jedno moje zdj z lodowiska

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 15, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tylko rok miłości // SaioumaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz