Udała się do kawiarenki na przeciwko jej szkoły, weszła tam wraz z dźwiękiem dzwonekczka powieszonego nad drzwiami. Zamierzała usiąść w swoim ulubionym miejscu, w samym rogu, w cieniu, było to idealne miejsce na obserwowanie dziewczyny która od niedawna tu pracowała. Na jej nieszczęście albo i szczęście, na jej ulubionym miejscu ktoś siedzał i nie był to nikt inny jak ONA, piękna dziewczyna dla której tu przychodziła, czekała na nią wraz z kubkiem gorącej czekolady. Pamiętała, pamiętała że właśnie to zawsze zamawia.