Bill: *patrzy na karpia który stoi gdzieś w pizdu daleko* Ma takie czerwone policzki... Czemu sie tak rumieni?
Niopka: Otóż to nie rumience... To krew.
17
Bill: *patrzy na karpia który stoi gdzieś w pizdu daleko* Ma takie czerwone policzki... Czemu sie tak rumieni?
Niopka: Otóż to nie rumience... To krew.