-Tak?
-Też cię kocham ale nie umiem tego pokazać w jakiś zwyczajny sposób.
Ale Julita się domyślała bo jej partner to typowy noob i nie umie w życie ( co wiąże się z tym że nie umie w relacje międzyludzkie ) W ten jakże piękny słoneczny ale jakże deszczowy dzień Julita wraz z Markiem wybrali się na ławkę pośród bloków. Był to najgłupszy pomysł jaki mogli wybrać ale bo życie. Poszli i przesiedzieli tam prawie cały dzień aż Marek oznajmił że wyjeżdża na wojnę. Julita rozpłakała się i pobiegła do sklepu kupić chusteczki. Niestety zgubiła kartę ale miły pan pożyczył jej 50 gr. Julita spytała się seksownego trochę starszego męższczyznę o numer telefonu.
- Hej dziękuje bardzo za chusteczki- powiedziała trochę shy Julita.
- Witaj młoda panienko, powiedział ci już ktoś ze pięknie dziś wyglądasz? Jestem Massimo, a jak brzmi twoje imie?
- Ojej jakie masz ładne i egzotyczne imię, jestem Julita taka zwyczajna Julita.
- Może dasz się zaprosić na kawkę albo wspólnego drinka?
- Tak z chęcią- odpowiedziała Julitka
....
CZYTASZ
Romans największej mafii Ameryki// Julita x Marek
RomanceCzy oprócz przyjaźni poczują coś więcej?