I wish you a Merry Christmas, I wish you a Merry Christmas, I wish you a Merry Christmas and a Happy New Year!
W tym roku totalnie nie czuję świąt, ten wstęp to tak tylko przy okazji, bo ja świąteczne piosenki potrafię śpiewać w lipcu, ale kiedy to robie w grudniu to przynajmniej nikt na mnie nie patrzy jak na debila
Miałam ambitny plan na gwiazdkę zapostować one shot wigilijny, ale przez dokładanie sobie pracy na sześć dni przed świętami i bolące nadgarstki może sie to lekko opóźnić
Jakbyście dostali w ryj świątecznym opowiadaniem w Sylwestra to prosze się nie zdziwić, to ja i moja terminowość
Ale jesteśmy w rakbuku czyż nie? Co ciekawe nawet ktoś to jeszcze czyta, a ja sama przeglądając ile rozdziałów tutaj nawaliłam lekko się podbudowywuję
Mogę się wygadać prawie bez konsekwencji muahahaha
Na początek zarzucę wam digitalem - obiecałam koleżance znaleźć fajną profkę, ale po chwili stwierdziłam, że sama ją narysuję. Dziewoja wprawdzie na profilowym ma innego arta, ale była bardzo pozytywnie zaskoczona, więc misja zakończona sukcesem
A tutaj Imei z człowiekiem, który po raz pierwszy został pokazany na rysunku: Williamem
Ogólnie moja fabuła poszła lekko do przodu, i niestety czasy shippowania Imei z Brunem to przeszłość... Przeszłość dość memiczna, do której lubię wracać, so stay tuned!
CZYTASZ
Pastelowy Artbook
RandomTakże ten... Mniej rakowo Mniej niedopracowanych rzeczy Jakoś ma wyjść normalnie Ale znając życie, to nie wyjdzie