i think i like you~ {steddie}

-wiesz eddie... mysle ze bardzo cie lubie -w jakim sensie? -no wiesz...

Steddie || to nie jest na powaznie ale nie polecam czytac Uwu

Dzień dobry, ostrzegam, że nic tu nie ma sensu, żaden wątek nie jest skończony I NIE ZOSTANIE!!! bo, po pierwsze nie pamiętam co tam się dzialo, a po drugie umrę z krindżu gdy to przeczytam. Jesli nie chcecie umrzec nie czytajcie pls nie chce miec was na sumieniu 💔💔💔 brak interpunkcji, sensu, logiki oraz checi do z...

Uchylone okna ||Steddie||

!ZAKOŃCZONE! Minęły dwa tygodnie, odkąd Eddie Munson zginął. Wielu ludzi nie przejęło się tym wydarzeniem, ale niektórzy z jego przyjaciół nie potrafią się jeszcze pozbierać. Steve Harrington nieprzerwanie od dwóch tygodni ma koszmary, gdzie widzi zmarłego mężczyznę, którego ciało musiał zostawić. Czuje jednak, że to...

❝Eternal Autumn Haze❞

❝ - Podobają ci się moje włosy? - uśmiechnął się pod nosem. - Ta, no...nie są tak ładne jak moje, ale są w porządku - rzucił, a Munson zaśmiał się niemrawo. Steve musiał przyznać, że ów chłopak ma naprawdę ładny śmiech. - No, twoje też są w porządku. - Twoje też. ❞ Steve jest załamany po rozstaniu z Nancy i szuka uk...

to be with you || steddie

im the one who wants to be with you<3 po wygranej z Vecną, Hawkins stara się wrócić do normalności, zacząć żyć tak jak wcześniej. Steve Harrington z powrotem związał się z Nancy Wheeler, jednak po pewnym czasie coś mu przestało pasować. Jego uwagę przykuł Eddie Munson, którego jeszcze przed atakiem Vecny uważał za dzi...

IΛ∀W∀ IᗡIΛ INƎΛ ⋆ Steddie

𝘸𝘦 𝘤𝘢𝘮𝘦, 𝘸𝘦 𝘴𝘢𝘸, 𝘸𝘦 𝘭𝘰𝘷𝘦𝘥 Hawkins wciąż jest w narastającym niebezpieczeństwie. Coraz więcej mieszkańców decyduje się opuścić miasteczko, będąc absolutnie przekonanym, że jest ono pod władzą szatana. Wśród tego chaosu jest również chłopak, który codziennie zastanawia się, co stało się z Eddiem Munso...

❝Just like Ozzy Osbourne!❞

❝ -Boże, co ty tu... - zaczął Harrington, jednak Munson prędko mu przerwał. -Oddałeś mi kasę za gitarę? - zapytał, bez owijania w bawełnę. Steve otworzył szerzej oczy. - No tak, należało ci się - odparł spokojnie, a Eddie wpatrywał mu się w oczy głęboko. Oczy Edwarda były koloru miedzi, a te Steve'a orzecha laskoweg...