'A te wszystkie nasze chwile, spędzone przy różowych niebach, były moimi ulubionymi.' Rok temu Cassie uciekła od swojego życia imprezowiczki i tkwiła w strefie komfortu, a znaczenie tych słów odbierała jako zatapianie się w ulubionej muzyce i zakochiwanie się po uszy w fikcyjnych bohaterach. Wyprowadza się jednak z roztrzepaną kuzynką Dahlią do Londynu i nagle postaci z książek i seriali ustępują miejsca prawdziwym przyjaciołom, niespodziankom i przygodom. Ale spokojnie, przecież nie da się tak po prostu wyrzucić Klausa Mikealsona ze swojego serca.