Moje życie jest całkiem w porządku. Muszę mieć kontrolę nad każdym jego aspektem. Dwoję się i troję, by wszystko szło zgodnie z planem. A nie, chwila. Jest pewien drobiazg. Właściwie to całkiem spory i irytujący. Dobrze zbudowany. Tak... zdecydowanie jest na co popatrzeć. Ma imię jak z horroru i wiecznie naciągnięty na głowę kaptur. Traktuje mnie jak nachalną muchę, choć przecież to on jest gościem w tym domu. Dostaję szału, gdy dotyka moich rzeczy bez pozwolenia. Jego dłonie potrafią wyczyniać cuda z moim ciałem, a ja nie chcę ich powstrzymywać. Poznajcie Jasona - mojego przybranego brata z piekła rodem. *** Książka dla osób dorosłych! Nie musisz znać "Ridera", "Zniszcz mnie" i "Napraw mnie", aby zrozumieć tę historię. To zupełnie odrębna opowieść, choć miejsce akcji i niektórzy bohaterowie drugoplanowi są znani z moich poprzednich książek.