-Kretyn! - krzyknęłam podnosząc książki z ziemi. -Najlepszy kretyn w Twoim życiu, słonko. - odpowiedział puszczając do mnie oczko. -Błagam Cię, takie teksty to rzucaj tym laską, którym mokro na Twój widok. - powiedziałam, a chłopak spojrzał na mnie z zaciekawieniem. -Niedługo będziesz jedną z nich.-nagle znalazł się niebezpiecznie blisko, przyciskając mnie do szafek wyszeptał ten idiotyczny tekst z zadziornym uśmieszkem na ryju.