W chwili każdego człowieka następuje moment, w którym musi przyznać samemu sobie, że po prostu coś go już nie kręci. Tak jest również ze mną i pisaniem. W 2020 gdy zaczynałem pisać, nigdy nie spodziewałbym się, że odniose taki sukces jaki odniosłem. Dziękuję wam, czytelnikom moich wypocin pisanych po nocach, bo dzięki wam pisałem tak długo i tak długo miałem motywację, żeby wymyśleć coś nowego. Po napisaniu Tajemniczego Pierwiastka 2, próbowałem 3 razy jeszcze coś napisać. Nigdy nie udało mi się jednak tego osiągnąć. Przepraszam was, że w ogóle publikowałem to, dając wam "smaka" na dalsze rozdziały, które nigdy nie nadeszły. Za każdym razem jak miałem jakiś pomysł, myślałem, że dotrwam do końca, miałem już cały zarys fabuły, bohaterów, w skrócie, gotowy pomysł na książkę. Nie wiem czy to przez lenistwo, czy zwykłe wypalenie, ale fakt faktem, powinienem najpierw napisać książkę, potem publikować rozdziały. Profilu nie usuwam, ale zmieniam nazwę, by po prostu zostawić przeszłość za mną. Zostawiam wam te książki, które dokończyłem, oraz one shoty. Jak pewnie pamiętacie ostatnią rzeczą jaką napisałem był właśnie one shot "Felix, Net i Nika", z którego jestem najbardziej dumny. Szkoda, że nauczyłem się pisać tak długie książki dopiero na końcu mojej "kariery".  Życze wam wszystkim, początkującym pisarzom, żebyście mieli taki "fanbase" jaki miałem ja i dziękuję wam wszystkim za to jak ciepło mnie przyjęliście, w 2020 roku.

Dziękuję.