Allison_Rose_Watson

Czyżby to kolejne zmiany z serii „Nowy rok, nowa ja”? „Nic bardziej mylnego” – powiadam wam ;) Jednakże zmiany są i to widoczne gołym okiem! Wraz ze starym rokiem odeszła MessenaDess – gadka szmatka. Zaszło wiele zmian w moim prywatnym życiu, niektóre były złe, a niektóre dobre. Można by rzec, że zmartwychwstałam i odradzam się na nowo. Wcześniej swe smutki zapijałam w grach komputerowych, ale zapominałam wtedy, że to właśnie pisanie jest dla mnie najlepszym drinkiem. Pewnego razu przypomniał mi się pewien stary cytat Nikodema Marszałka: „Gdybyś usłyszał tysiąc razy — nie uda Ci się. To wiesz co? Rób nadal wszystko, jak najlepiej potrafisz i pokaż, jak bardzo się mylili. Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą”. Dało mi to siłę, aby zamknąć grę, włączyć Worda i zacząć pisać. Wróciłam do tego, a gry rzuciłam gdzieś w kąt. 
          	
          	Uznałam, że czas skończyć zabawę w byciu pisarką, a zacząć być nią na poważnie. Oczywiście minie sporo czasu puki nie wydam mojej pierwszej książki, ale nie martwię się tym, bo przecież w międzyczasie mogę się jeszcze wiele nauczyć. Tak właśnie powstałam ja – Allison Rose Watson. Moje książki znajdziecie pod pseudonimem A.R. Watson.
          	
          	Z nadejściem ferii zimowych postanowiłam usunąć wszelkie konwersacje, dokonać korekty wszystkich moich prac i zacząć od początku. Jest to też powód, dlaczego nie możecie znaleźć żadnej mojej książki. Prace już ruszyły, spodziewajcie się w najbliższym czasie powrotu „Amery: Niewiedza”.
          	
          	Do zobaczenia wkrótce!
          	~ A.R. Watson

Allison_Rose_Watson

Czyżby to kolejne zmiany z serii „Nowy rok, nowa ja”? „Nic bardziej mylnego” – powiadam wam ;) Jednakże zmiany są i to widoczne gołym okiem! Wraz ze starym rokiem odeszła MessenaDess – gadka szmatka. Zaszło wiele zmian w moim prywatnym życiu, niektóre były złe, a niektóre dobre. Można by rzec, że zmartwychwstałam i odradzam się na nowo. Wcześniej swe smutki zapijałam w grach komputerowych, ale zapominałam wtedy, że to właśnie pisanie jest dla mnie najlepszym drinkiem. Pewnego razu przypomniał mi się pewien stary cytat Nikodema Marszałka: „Gdybyś usłyszał tysiąc razy — nie uda Ci się. To wiesz co? Rób nadal wszystko, jak najlepiej potrafisz i pokaż, jak bardzo się mylili. Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą”. Dało mi to siłę, aby zamknąć grę, włączyć Worda i zacząć pisać. Wróciłam do tego, a gry rzuciłam gdzieś w kąt. 
          
          Uznałam, że czas skończyć zabawę w byciu pisarką, a zacząć być nią na poważnie. Oczywiście minie sporo czasu puki nie wydam mojej pierwszej książki, ale nie martwię się tym, bo przecież w międzyczasie mogę się jeszcze wiele nauczyć. Tak właśnie powstałam ja – Allison Rose Watson. Moje książki znajdziecie pod pseudonimem A.R. Watson.
          
          Z nadejściem ferii zimowych postanowiłam usunąć wszelkie konwersacje, dokonać korekty wszystkich moich prac i zacząć od początku. Jest to też powód, dlaczego nie możecie znaleźć żadnej mojej książki. Prace już ruszyły, spodziewajcie się w najbliższym czasie powrotu „Amery: Niewiedza”.
          
          Do zobaczenia wkrótce!
          ~ A.R. Watson