A M Szatan 😉

Nie diament, nie ziemia, lecz wolność w stawce,
          Gra na cztery ręce… w kryminalnej pułapce.
          
          Juz jutro zapowiedź drugiej części ,,Zbrodni prawie doskonałej”
          
          

Historia ,,Zbrodni prawie doskonałej” dobiegła końca.
           Dziękuję za każdą przewróconą stronę, uśmiech, westchnienie i zaskoczenie. Ta historia często wymykała się spod kontroli, a Wy mimo wszystko trwaliście do końca.
          
          To dopiero początek – druga część już się szykuje. Będą nowe zagadki, powroty starych znajomych i kolejne zwroty akcji. Baron obiecał dobrą zabawę… i dotrzymuje słowa, choć w swoim nieprzewidywalnym stylu.
          
          Dziękuję, że byliście ze mną do końca tej części. Gra dopiero się rozkręca, a prawda lubi kryć się w najmniej oczywistych miejscach. Zachowajcie czujność i nie ufajcie nikomu… nawet autorce. 
          
          Do zobaczenia w kolejnej odsłonie!
          A. M. Szatalowicz
          

No i pyk! — walnęła bomba większa niż niejeden atomowy test, kiedy Aniela zaczęła swoją spowiedź. Ja tylko siedziałam, mrugałam jak Windows 95 i próbowałam przetworzyć dane.
          
          Właśnie wleciały dwa rozdziały ,,Zbrodni prawie doskonałej”
          Zapraszam do czytania 

Już jutro odkryjemy, co takiego ukrywała Aniela.
          Podpowiem tylko tyle: to nie będzie zwykła „bomba”, raczej cały arsenał fajerwerków – taki, że nawet wulkan z Islandii poprosiłby o zatyczki do uszu.
          
          A tymczasem… rozsiądźcie się wygodnie, bo właśnie wleciał kolejny rozdział „Zbrodni prawie doskonałej”.
          Przygotujcie się na:
          
          • podejrzanych, którzy mają alibi tak kruche jak wafelek w gorącej kawie ☕
          • śledczego, który myli tropy szybciej niż GPS w tunelu 
          • i oczywiście cliffhanger, po którym będziecie chcieli rzucić książką… ale tylko po to, żeby szybciej przewrócić stronę 
          

 Wleciały 3 nowe rozdziały „Zbrodni prawie doskonałej”!
          ️‍♀️ Co takiego ukrywa Aniela?
          Już wkrótce tajemnica wyjdzie na jaw… i nie wszystkim się to spodoba.
          Bo to „coś” może wywrócić życie Edytki (i reszty bohaterów) do góry nogami.
           Trzymajcie się foteli — będzie się działo!
          
          Już w tym tygodniu nie tylko ta tajemnica wyjdzie na światło dzienne.

Dziękuję za obserwację ♡

PRAWDZIWE PIEKŁO ZACZYNA SIĘ PRZY STOLE!
          Babcia Aniela – ta od sernika cięższego niż kredyt hipoteczny i bardziej wybuchowego niż relacje rodzinne przy świątecznym stole – zaserwuje Wam BOMBĘ, po której nawet Netflix powie: „Nie dam rady, idę na melisę”.
          
          ZAGADKA WEEKENDU:
          Co kryje się w tej bombie?
          A. Diamenty koronne w słoiku po ogórkach (z etykietą „kompot 1997” i podejrzanym bulgotem).
          B. Przepis na ciasto tak dobry, że CIA już go próbuje zhakować.
          C. Totalny szok: Aniela wcale nie jest babcią, tylko płatnym zabójcą na urlopie krótszym niż czas pieczenia sernika w termoobiegu. 
          
          Odpowiedź znajdziecie w finałowych rozdziałach, które wpadną na Wattpada już w przyszłym tygodniu.

Dziękuję za obserwacje ❤️

Hej, chciałabym cię zaprosić do przeczytania mojej nowej książki. (Z góry przepraszam za reklamę)
          Nosi tytuł „The Darkness of Blood” i jest to dark romans, ale nie taki, w którym ona zakochuje się w nim, choć on jest zły.
          
          W tej książce znajdziesz coś znacznie bardziej intensywnego i mrocznego, bo to nie historia o miłości, a o obsesji, uzależnieniu i przynależeniu.
          Znajdziesz tu takie motywy jak: stalker, age gap, trauma, obsesja, przynależność, forced proximity, dark secret, debt marriage
          
          To opowieść o chaosie, który wkrada się do umysłu bez pytania.
          O cieniu, który nie znika i więzi, która nie pozwala uciec.
          Nie ma tu bajki, nie ma wybawcy, tylko mrok, który wchłania każdą myśl.
          
          Ta książka nie rozpali twojego serca, ona je wypali.
          Zostawi cię z pustką, oraz chaosem w głowie i jednym pytaniem:
          Czy można przynależeć do kogoś aż tak, że nie zostaje już nic z ciebie?
          
          https://www.wattpad.com/story/395572376-the-darkness-of-blood

Witam. Dzięki za obserwacje ^-^. Czym sobie zasłużyłam na nią? Nie sądziłam, że ktoś mnie zaobserwuje z tak nudnymi książkami i opisem