Ale jak to bnha ma się skończyć? Nie potrafię przyjąć do siebie tego faktu.
Chociaż od dawna nie jestem w fandomie, to słowa nie są w stanie określić jak dużo zawdzięczam temu anime. Cztery lata temu było dla mnie wszystkim...
Faza na bnha i ogólnie na anime, wpłynęła wtedy na całe moje życie, na moje znajomości internetowe i w ogóle na to, jaką osobą jestem teraz.
Byłam przekonana że historia 1A będzie ciągnąć się w nieskończoność, a dzień zakończenia UA nigdy nie nadejdzie...
Stresuję się na samą myśl, co Horikoshi wymyśli w 5 ostatnich chapterach. Zwłaszcza że nigdy nie byłam zwolennikiem time skipów w tego typu seriach i nieuzasadnionych zmian, które biorą się tak naprawdę z nikąd.
Pozdrawiam też przyszłą siebie. Wiem że to czytasz, kiedy już jest po wszystkim
Błagam, czy chociaż jeden ship stał się canonem?